Most nad Odrą w Kostrzynie jest w fatalnym stanie, a kierowcy i tak łamią zakazy. Są tu utrudnienia i… mogą być jeszcze długo!

Od kilku miesięcy na moście drogowym na Odrze jest ruch wahadłowy. To powoduje korki i nerwy kierowców. Przeprawa jest w tak złym stanie technicznym, ze w Kostrzynie zwołano spotkanie, poświęcone tej kwestii. Brali w nim udział m. in. przedstawiciele wojewody, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, policji i władze miasta.

- To spotkanie zostało zwołane w związku z tym, że mamy coraz więcej skarg od osób prywatnych, przewoźników. Również burmistrz Kostrzyna nad Odrą mówił nam, że jest problem z kierowcami, którzy wjeżdżają na most nad Odrą ciężarówkami o masie powyżej 7,5 tony. W związku z tym apel, żeby tak ciężkimi pojazdami nawet nie próbować wjeżdżać na most. Będą zwiększone kontrole, zmiana organizacji ruchu, będzie zakaz wjazdu dla pojazdów powyżej 7,5 tony ustawiony już wcześniej. Ten most nie jest kompletnie przystosowany, aby tak ciężkie pojazdy poruszały się tym mostem - mówi Waldemar Gretka, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego LUW.

Most drogowy nad Odrą w Kostrzynie został uszkodzony przez ciężarówkę w lipcu tego roku. Naruszona została konstrukcja i od tego czasu obowiązuje tutaj ruch wahadłowy. To z kolei powoduje tworzenie się korków, szczególnie, gdy do lub z pracy w Niemczech jedzie jednocześnie wiele osób. Tym bardziej, że przez Odrę w Kostrzynie można przedostać się jedynie pieszo, rowerem lub samochodem, ponieważ most kolejowy wciąż jest w budowie. – Z uwagi na uszkodzenie tego obiektu mamy wprowadzony ruch wahadłowy. Ale oprócz tego, z uwagi na zły stan techniczny, od dłuższego czasu wprowadzone jest tu ograniczenie do 7,5 tony. Słyszeliśmy o tym, że zdarza się, iż most przekraczają pojazdy ciężarowe - tłumaczy Katarzyna Kondracka, Zastępca Dyrektora Oddziału ds. Zarządzania Drogami i Mostami GDDKiA Oddział w Zielonej Górze.

Przeczytaj też:

• Most drogowy nad Odrą w Kostrzynie uszkodzony! Wprowadzono ruch wahadłowy, tworzą się korki

GDDKiA przekonuje, że zwracała się zarówno do policji, jak i inspekcji transportu drogowego po obu stronach Odry w sprawie wzmożenia kontroli i wyłapywania kierowców ciężarówek, którzy łamią przepisy. A co z uszkodzeniami na moście i ruchem wahadłowym? –W tej chwili rozmawiamy ze stroną niemiecką, która jest zobligowana do naprawy tego uszkodzenia. Nie umiem w tej chwili powiedzieć, kiedy to nastąpi. Oprócz tego stan techniczny mostu jest cały czas badany i monitorowany – podkreśla K. Kondracka.

- Po sygnałach dotyczących tego, że są zablokowane inne przejścia graniczne i kierowcy mogą szukać innych dróg, policja wspólnie ze strażą graniczną i inspekcją transportu drogowego będzie prowadziła częstsze kontrole. Będziemy też działać z policją po stronie niemieckiej. Tam też takie kontrole i patrole się pojawią. Będziemy egzekwować obowiązek stosowania się do tych zakazów – podkreśla insp. Wiesław Widecki, Komendant Miejski Policji w Gorzowie Wlkp.