Muzeum miejskie w Żarach na razie tylko w planach

Przypomnijmy. Po wielu dyskusjach radni podjęli uchwałę o powołaniu muzeum miejskiego. Nie zdążyli jednak z realizacją projektu. Pozostawili pomysł nowej radzie. Jakiś czas temu podobna uchwała została podjęta przez radę powiatu, ale nic z niej nie wyszło i dokument leży w teczce.
Dyskusja o potrzebie otwarcia muzeum i jego lokalizacji trwa od lat. Najpierw pojawił się pomysł, żeby ulokować muzeum w zamku. Jednak jego właściciel wyremontował jedynie dach i na tym poprzestał, więc ten temat odpada. Rozważano także umieszczenia muzeum w budynku należącym do Towarzystwa Społeczno - Kulturalnego Żydów w Polsce. Ciągle jednak trwają rozmowy władz miejskich z Towarzystwem, a finału nie widać.

Kilka dni temu podczas otwarcia wystawy starych dokumentów w siedzibie żarskiego archiwum wyszło na jaw, że w Zielonej Górze budowany jest nowy obiekt Archiwum Państwowego, do którego prawdopodobnie przeniesione zostanie także żarskie archiwum. Ma to nastąpić wiosną 2013 roku. Wówczas budynek w Żarach będzie wolny. Już teraz padła propozycja, żeby w tym miejscu urządzić muzeum. - Po wyprowadzce archiwum, żarski obiekt pozostanie w rękach wojewody - zaznacza Tadeusz Dzwonkowski, dyrektor Archiwum Państwowego w Zielonej Górze. - Wówczas może tu powstać muzeum. To miejsce świetnie się do tego nadaje.

- Budynek archiwum ma dobrą lokalizację i dziedziniec, na którym można urządzić lapidarium - ocenia Tomasz Nowiński, historyk i kierownik Gabinetu Historii Miasta. - Ale nie ma dużych sal, a wiele małych pomieszczeń. To może utrudnić pilnowanie eksponatów. Ponadto w archiwum trzeba koniecznie przeprowadzić remont. Wymienić instalację elektryczną i ogrzewanie, a także schody. Moim zdaniem siedziba Towarzystwa Społeczno - Kulturalnego Żydów w Polsce lepiej się nadaje na muzeum, choć tam również niezbędny jest remont. Tam też jest miejsce na lapidarium, a dziedziniec okala zabytkowy mur miejski.