Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na aukcję WOŚP trafił słubicki żart (wideo)

(beb)
Aleksander Jośko przekazał Jurkowi Owsiakowi słynny już znak, który trafi na aukcję na Allegro.
Aleksander Jośko przekazał Jurkowi Owsiakowi słynny już znak, który trafi na aukcję na Allegro. Archiwum A. Jośki
Kibice, którzy zakleili wynikiem zwycięskiego meczu z Niemcami znak drogowy i zdobyli autografy piłkarzy oddali znak na licytację.

- Jurek Owsiak bierze chyba to samo co my, bo bardzo mu się spodobał ten nasz żart - śmiał się wczoraj Aleksander Jośko, który z kolegą Adrianem wrócił właśnie z Warszawy ze spotkania w sztabie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Słubiczanie zawieźli tam znak, który kibice postawili jesienią przy wjeździe do miasta od strony Frankfurtu, po historycznym zwycięstwie (2:0) naszych piłkarzy nad Niemcami. Znak zrobił wtedy furorę, zdjęcie obiegło sieć, pisały o tym gazety w Polsce i w Niemczech. Kibice zachęceni takim odbiorem postanowili, że zdobędą jeszcze autografy naszych piłkarzy, a potem oddadzą znak na szczytny cel.

Więcej o 23. finale WOŚP: **23. finał WOŚP - termin, temat, informacje, zdjęcia, artykuły**

Tak też zrobili. Zadali sobie dużo trudu, żeby dostać się na zgrupowanie kadry we Wrocławiu (szczegółów nie chcą zdradzać, choć wiemy, że wyprowadzili w pole ochronę). Cel jednak osiągnęli, bo z Wrocławia wrócili z autografami całej naszej kadry, które ozdobiły znak z wynikiem meczu. Sieć znów obiegły wtedy zdjęcia (też je pokazaliśmy na naszej stronie internetowej i w gazecie), na których jest i Robert Lewandowski z kibicami ze Słubic i trener kadry Adam Nawałka.

A. Jośko wspominał, że gdy trener usłyszał o żarcie kibiców od razu skrzyknął wszystkich zawodników, a ci jak jeden mąż podpisali się na znaku. Tym samym nabrał on wartości.
- O to właśnie chodziło - podkreśla A. Jośko. Bo od samego początku miał pomysł, żeby znak przekazać na aukcję WOŚP. Poprosił nas o pomoc, my skontaktowaliśmy go ze Zdzisławem Garczarkiem, szefem sztabu Orkiestry w Kostrzynie, który dobrze się zna z Jurkiem Owsiakiem. No i w środę w Warszawie doszło do spotkania i przekazania znaku na aukcję.
- Jurek Owsiak zarządził, żeby nakręcić klip o tym, który puści w czasie finału WOŚP, bo jest przekonany, że ten znak świetnie się sprzeda - mówi zadowolony A. Jośko pokazując zdjęcia z pobytu w warszawskim sztabie i filmik, który nakręcili też słubiczanie.

Zobacz też: Polska - Niemcy 2:0. Wynik meczu znów wita kierowców w Słubicach. Dotarliśmy do autora żartu (wideo)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska