Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na parkingach przed ratuszem w Międzyrzeczu brakuje miejsc na samochody petentów

Dariusz Brożek
- Wszystkie stanowiska na parkingach przy ratuszu są stale zajęte. Dlatego często kierowcy zatrzymują się na naszych stanowiskach - narzeka taksówkarz Jan Ziółkowski.
- Wszystkie stanowiska na parkingach przy ratuszu są stale zajęte. Dlatego często kierowcy zatrzymują się na naszych stanowiskach - narzeka taksówkarz Jan Ziółkowski. fot. Dariusz Brożek
Znalezienie wolnego miejsca na parkingach wokół siedziby władz miejskich graniczy z cudem. Komisarz zastanawia się nad tym, jak rozwiązać ten problem.

We wtorek pisaliśmy o tym, że oczyszczając uliczki wokół siedziby władz miejskich drogowy zasypali pryzmami śniegu dwa stanowiska na parkingach. Oburzyło to jednego z naszych Czytelników, który miał tam problemy ze znalezieniem miejsca na swoje auto.

W poniedziałek

Anna Chudzińska z referatu promocji w magistracie obiecała, że jeszcze w tym dniu śnieg zostanie usunięty. We wtorek rano jedno ze stanowisk było oczyszczone, na drugim jednak nadal zalegała hałda śniegu. - Jeszcze dziś pracownicy zgarną ją łopatami - zapewniała urzędniczka.

Czytelnicy: - Parkingi zajmują urzędnicy!

Błaha z pozoru sprawa wywołała sporo emocji wśród Czytelników. Już w poniedziałek informację o zaśnieżonym parkingu opublikowaliśmy na naszym portalu internetowym (www.gazetalubuska.pl/miedzyrzwecz). Do wtorku skomentowało ją ośmiu internautów, otrzymaliśmy też kilka telefonów.

Miejscowi kierowcy narzekali, że znalezienie wolnego miejsca na samochód koło ratusza graniczy z cudem. Są tam dwa parkingi; od strony głównego skrzyżowania oraz między ratuszem i kościołem Św. Wojciecha.

- Stanowisk na samochody jest jednak zdecydowanie za mało, dlatego wszystkie są wciąż zajęte. W dodatku cześć z nich blokują swymi autami pracownicy magistratu oraz sąsiadującego z nim urzędu skarbowego. Dla petentów tych instytucji miejsca już nie ma - mówi jeden z Czytelników.

Plac nie dla kierowców

O problemach z zaparkowaniem na rynku pisaliśmy w ,,GL'' wiele razy. Ostatnio 25 października 2008 r. w artykule ,,Absurd pod ratuszem''. Ustaliliśmy wtedy, że polecenie burmistrza Tadeusza D. (nie możemy podać jego nazwiska, bo jest jednym z podejrzanych w sprawie o działania na szkodę gminy prowadzonej przez prokuraturę z Gorzowa) przy wjeździe na plac koło magistratu od strony ul. Lipowej nielegalnie ustawiono znak zakazu. Ówczesny naczelnik międzyrzeckiej drogówki nadkom. Paweł Latoszewski poinformował ,,GL'', że rynek nie ma statusu drogi publicznej, dlatego nie obowiązują tam przepisy ustawy o ruchu drogowym.

Po naszym artykule wielu kierowców odetchnęło z ulgą. Liczyli, że plac zostanie przekształcony w postój i skończą się ich problemy z parkowaniem. Nic z tego! Zakaz wprawdzie usunięto, ale wzdłuż fasad kamieniczek w zachodniej pierzei rynku ustawiono betonowe gazony z kwiatami, dlatego samochody tam nie wjadą.

Propozycje internautów

Od strony kamienic zostawiono tylko miejsce na auta mieszkańców oraz pracowników znajdującego się tam banku i kancelarii adwokackiej. Teraz Czytelnicy proponują, żeby usunąć kwietniki i otworzyć tam parking. Pojawiły się także inne propozycje.

- Może trzeba pomyśleć o parkomacie przy samym urzędzie. Myślę, że to mogłoby rozwiązać problemy z parkowaniem - proponuje internauta Bezradny Petent.

Propozycja oburzyła Bezrobotnego. Pyta, dlaczego ma płacić za parkowanie i pisze, że urzędnicy powinni zostawiać swoje auta na parkingach przy areszcie i nad Obrą. Zdaniem kolejnego internauty Gościa, należy tam utworzyć kilka stanowisk tylko dla petentów.

- Objechałem ratusz wokoło dwa razy. Nie było wolnych miejsc, dlatego za trzecim razem zjechałem na parking nad Obrą - skarżył się nam we wtorek Janusz Kaczmarski.

Narzekają też taksówkarze

Na brak parkingów na rynku skarżą się także taksówkarze. Jan Ziółkowski mówi, że kierowcy często zajmują wyznaczony dla nich pas od strony ul. Waszkiewicza. Zapytaliśmy komisarza Mariana Sierpatowskiego, czy ma jakiś pomysł na rozwiązanie komunikacyjnego pata?

- Zastanawiamy się nad tym. Można na przykład poszerzyć parkingi o jeden pas. Sprawdzamy prawne i techniczne aspekty tej sprawy - odpowiedział.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska