Na trasie Gorzów - Strzelce policja wlepiła kombinatorom 12 mandatów

Krajowa trasa nr 22 prowadzi z Gorzowa do Gdańska. Codziennie jadą tędy tysiące samochodów, bo oprócz tranzytu, pędzą też samochody z mieszkańcami Strzelec czy Drezdenka, pracującymi albo załatwiającymi sprawy w Gorzowie.

Wystarczy jedna tragedia

Na wysokości popularnego leśnego parkingu od kilku tygodni trwają jednak roboty drogowe, które utrudniają ruch. Przejazdy są wahadłowe: raz jedna strona, raz druga. Choć plac budowy jest dobrze oznakowany, to czasami korki robią się tak duże, że wężyk aut kończy się daleko, daleko przez pierwszymi znakami. Kierowcy ostrzegają się więc, włączając światła awaryjne.

Czasami jednak to nie wystarcza. Przypomnijmy: niedawno na czekający w kolejce samochód osobowy najechała od tyłu rozpędzona ciężarówka, która nie zdążyła wyhamować przed kolejką. Zginęła dwójka dzieci.

Każdemu po kieszeni

Jednak ta tragedia nie wszystkich nauczyła ostrożnej jazdy. Byliśmy na miejscu. Niektórzy kierowcy grubo przesadzają. Na pełnej prędkości wjeżdżają na przejazd na czerwonym świetle. Czasami decyduje się na to tak wiele osób, że przeciwna strona, pomimo zielonego światła, nie może jeszcze ruszyć. Bywało też tak, że dochodziło do blokowania jedynego pasa i samochody ,,uciekały'' pomiędzy maszyny budowlane! Często, gdy kolumna stoi, trafia się mistrz prostej, który tuż przed wyjazdem aut z naprzeciwka decyduje się na wyprzedzanie!

Po skargach kierowców policja wzięła to miejsce pod lupę. - Byliśmy na miejscu w czwartek, wystawiliśmy 12 mandatów po 300 zł. To nie ostatnia taka akcja. W godzinach szczytu nasi ludzie na pewno będą pilnowali tego przejazdu, piraci muszą się liczyć z karami - mówi Sławomir Konieczny z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Niedawno tragiczny wypadek związany z remontem drogi wydarzył się też w okolicy Jastrzębca koło Gorzowa. Osobowy citroen wjechał w tył czekającej w kolejce ciężarówki. Zginęła kierująca francuskim samochodem mieszkanka okolic Myśliborza.