Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na ul. Kościuszki w Starym Kurowie trzęsie jak piorun jasny

Mateusz Feder 507 050 587 [email protected]
To właśnie tu kończy się asfalt i zaczyna kostka brukowa. – Jak osobówka lub tir wjedzie na tę okropną kostkę. Aż dzwoni w uszach – pokazuje Regina Lasota.
To właśnie tu kończy się asfalt i zaczyna kostka brukowa. – Jak osobówka lub tir wjedzie na tę okropną kostkę. Aż dzwoni w uszach – pokazuje Regina Lasota. fot. Mateusz Feder
- Ta droga jest tragiczna! Jak jedzie tir, to talerze w kredensie drżą, a jak naraz jadą dwa tiry, to cała chałupa drga. To przecież ulica w samym centrum wioski! - denerwuje się Regina Lasota ze Starego Kurowa. - Mamy pilniejsze remonty - odpowiada Zarząd Dróg Wojewódzkich.

Zagadujemy panią Marię, która rowerem podjechała pod aptekę w Starym Kurowie. Na początku pytamy jak się mieszka we wsi, jakie problemy itp. Pani Maria ni z gruszki ni z pietruszki wypala: - Wy lepiej się tą drogą zajmijcie, napiszcie coś o tym wreszcie! A nie pytacie co u mnie - tak zaczyna rozmowę.

Ale co tu jest nie tak - drążymy. - Patrz pan, jedzie samochód (spory van z mała naczepą - dop. M.F.) i drga jak pierun jasny. Gdybym tu mieszkała, to już dawno siedziałabym w wariatkowie. Z nerwów bym nie wytrzymała - wymachuje rękami kobieta i wchodzi do apteki.

Talerze drgają w kredensie

Postanawiamy sprawdzić "co w trawie piszczy".

Andrzej Moroch spaceruje po chodniku z psem. Trzęsie - pytamy. - Mieszkam o tu na rogu, w tym białym budynku, przy tej felernej drodze - pokazuje palcem. - I trzęsie okropnie. Jak jest mniejszy ruch, to nie jest źle, da się wytrzymać. Ale jak samochody jadą w te i z powrotem przez cały dzień, a szczególnie tiry, to w domu mi wszystko drga - opowiada mężczyzna. Przyznaje, że problem istnieje od lat, "ale nikt z tym nic nie robi". - Ta droga jest tragiczna. Kilka tirów jak naraz przejedzie, to w kredensie talerze drgają. Wszystko dzwoni, a ja się denerwuję - emocjonuje się R. Lasota.

Dodaje, że "ma dwa nieszczęścia". - Mam dom obok tej ulicy, a co gorsza znajduje się tu uskok. Kończy się asfalt i zaczyna kostka brukowa. Najgorzej trzęsie wtedy jak wyładowana ciężarówka zjedzie z asfaltu i wjedzie na tę okropną kostkę. Aż dzwoni w uszach. Tak już mam od lat - rozkłada ręce kobieta.

Kręcimy się tu ok. 30 min. Ruch jest średni, sporo osobówek, jeden van w międzyczasie dwa autobusy. Rzeczywiście lekko drży. To ul. Tadeusza Kościuszki, która biegnie przez centrum Starego Kurowa. Wieś jest rozlega, jednak większość budynków znajduję się właśnie przy niej. Najbardziej dokucza mieszkańcom, których domy znajdują się na początku wioski, wjeżdżając od Strzelec. Przekraczając tabliczkę z napisem Stare Kurowo jedziemy chwilę asfaltem i na nagle jest uskok i zaczyn się kostka brukowa. Tak gdzieś przez 600 m., dalej wjeżdżamy znowu na asfalt.

Idziemy do wójta Starego Kurowa Wiesława Własaka sprawdzić "co on na to". Sprawę "zna, rozumie, i ciągle walczy". Jak na razie bez skutku. - Pytamy, prosimy, ślemy petycje, wydzwaniamy do Zarządu Dróg Wojewódzkich (to droga wojewódzka nr 156 - dop. M.F.) i wszystko bez odzewu. Nic w tej sprawie się nie dzieje - mówi zrezygnowany.

- W tamtym roku była wielka akcja wysyłania podań i próśb o remont. Czyniły to także rożne instytucje z naszej gminy i nadal jest jak jest - kiwa głową. Dodaje, że gdyby tylko dostał informację, że jest nadzieja na jej remont, wspomógłby inwestycję z budżetu gminy. - Strasznie nam zależy na tej ulicy. Jest w centrum, przeszkadza mieszkańcom, po prostu nie jest dobrą wizytówką gminy - przyznaje włodarz.

Potrzeba cierpliwości i czasu

Od dyrektorki Zarządu Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze Heleny Włodarczyk nie słyszymy dobrych informacji dla mieszkańców wioski.

- Takich brukowych dróg jest w województwie znacznie więcej i często są w znacznie gorszym stanie niż ta w Starym Kurowie - tłumaczy dyrektorka. - Trzeba pamiętać, że nie jesteśmy bogatym województwem. Co prawda pieniędzy na remonty mamy znacznie więcej niż kiedyś, ale jest jeszcze sporo do zrobienia. I tak w powiecie strzelecko - drezdeneckim remontujemy sporo dróg. Obecnie przymierzamy się do sporej inwestycji jaką jest ul. Wolności w Strzelcach - mówi H. Włodarczyk.

- Mieszkańcy muszą się uzbroić w cierpliwość. W przyszłości ta ulica też jest brana pod uwagę. - kończy nieco optymistycznie Włodarczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska