Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na ulicy Kwiatowej w Gorzowie znowu jest remont

Tomasz Rusek 0 95 722 57 72 [email protected]
Na wyremontowanej ul. Kwiatowej zaczął się... kolejny remont.
Na wyremontowanej ul. Kwiatowej zaczął się... kolejny remont. fot. Tomasz Rusek
To nie żart. - Ręce opadają. Dopiero co zrobili, a teraz poprawiają... - komentuje Barbara Rampold, która mieszka tuż przy remontowanym odcinku. Prace mają się zakończyć jeszcze w tym miesiącu.

O tym, że zeszłoroczny remont nawierzchni tej ważnej (obok jest Komenda Wojewódzka Policji nowiutki stadion żużlowy) uliczki to fuszerka, alarmowaliśmy jako pierwsi kilka miesięcy temu.

Przypomnijmy: prace w tej części Zawarcia trwały od wakacji do grudnia i kosztowały 3 mln zł. A w naszej redakcji niemal natychmiast rozdzwoniły się telefony: - To bubel - mówili mieszkańcy. - W kilku miejscach asfalt wygląda jak przetarty, robią się dziury. To nie wszystko. Są kłopoty ze studzienkami.

Jedna z nich, na wysokości wjazdu na stadion żużlowy, mocno się zapadła - powiedział nam pani Magda (nazwisko do wiadomości redakcji), która codziennie tędy jeździ.

Miasto nie odpuści

Już wtedy miasto przyznało ,,GL'', że podczas odbioru urzędnicy znaleźli sporo niedoróbek i na pewno będą potrzebne poprawki.

- Właśnie się zaczęły. Fragment nawierzchni, co do którego mieliśmy zastrzeżenia, został sfrezowany. Będzie tu położony nowy asfalt. Poprawione zostaną osadzenia studzienek. Wszystko ma być zrobione dokładnie i do końca maja - powiedział nam naczelnik miejskiego wydziału inwestycji Władysław Żelazowski.

Podkreślił, że miasto nic za poprawki nie zapłaci. - Nawet złotówki. To naprawa w ramach trzyletniej gwarancji. A jeśli znowu coś będzie nie tak, na pewno kolejny raz wyegzekwujemy nasze prawa. Płacimy za remonty duże pieniądze i oczekujemy dobrej roboty - dodał.

Ciągle coś nie tak

Anna Radkiewicz i jej kolega Paweł (akurat przechodzą koła stadionu) przypominają, że wcześniej na Kwiatowej już były wpadki: np. lampy postawiono pośrodku nowego chodnika. B. Rampold dopowiada: - Sam chodnik też jest poprawiany.

Na skrzyżowaniu za stadionem właśnie go zwężają. Szkoda, bo szeroki był dużo lepszy.

Kazimierz Jaworski (przejeżdża ul. Kwiatową swoim oplem) jest zaskoczony, że ,,znowu coś tu kopią''. - Co z tego, że miasto za poprawki nie płaci, bo są wykonywane w ramach gwarancji? Przecież powtórny remont jest uciążliwy. To hałas, kolejne dni z rozoraną nawierzchnią. Ale z drugiej strony dobrze, że urzędnicy pilnują budowlanych. Dobrze, że wychwycili braki teraz, a nie po trzech latach, jak minie gwarancja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska