MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nasz basen jest piękny, ale brakuje mu bajerów

Leszek Kalinowski
Choć w basenie nie ma wody, ratownik Krzysztof Turowski na brak zajęć nie narzeka, czas naprawy niecki wszyscy wykorzystują na generalne porządki
Choć w basenie nie ma wody, ratownik Krzysztof Turowski na brak zajęć nie narzeka, czas naprawy niecki wszyscy wykorzystują na generalne porządki fot. Paweł Janczaruk
Sama pływalnia mieszkańcom już nie wystarczy. - Przydałaby się sauna, może siłownia - marzą gubinianie.

Mieszkańcy są dumni z basenu. Bo nawet zielonogórzanie zaglądają tu z zazdrością.

Ale apetyt wzrasta w miarę jedzenia. - Fajnie byłoby skorzystać z siłowni, sauny, a potem wskoczyć do wody - mówi Filip Bajoński, który często bywa na basenie. I to nie tylko gubińskim.

- Myślę, że gdyby basen poszerzył się o część rekreacyjno-rehabilitacyjną, to na pewno przyciągnie jeszcze więcej klientów z bliższej i dalszej okolicy - dodaje Aleko Bliznakopulu.

Czy życzenia gubinian się spełnią? Jest duża szansa, choć - jak podkreśla burmistrz Bartłomiej Bartczak - trwają wciąż rozmowy z inwestorem. Wcześniej plany rozbudowy basenu o część rehabilitacyjną snuł niemiecki kolarz Uwe Ampler. I na zamierzeniach się skończyło.

Jak będzie teraz? Wszyscy podchodzą ostrożnie do planów niemieckiego inwestora. Choć wydaje się, że bardzo mu zależy na wybudowaniu centrum obok gubińskiego basenu. Powstałoby ono na miejscu starych kortów i zajęło 800 mkw. Teren byłby dzierżawiony od miasta. Dzięki temu do miejskiej kasy wpływałyby opłaty za dzierżawę.

- Chcieliby też prowadzić rehabilitację na basenie, więc wydzierżawialiby tory, płacąc nam za nie - dodaje burmistrz. - Ważne są też nowe miejsca pracy dla mieszkańców.

Plany są takie, że w dwukondygnacyjnym kompleksie ma powstać fitness, sauny, siłownie, sale do rehabilitacji, a być może i krioterapii.

- Obok basenu trzeba by także zrobić dodatkowy parking. Miejsce jest - zauważa B. Bartczak. - Na razie przygotowujemy szczegółowe odpowiedzi na pytania inwestora, by mógł zabezpieczyć finansowanie przedsięwzięcia. O tym, czy będzie rozbudowa czy nie, zadecydują radni.

Tymczasem basen jest nieczynny - do 1 października. Folia, którą wyłożona jest niecka, sfałdowała się i trzeba ją wyprostować. A że basen jest na gwarancji, trzeba było spuścić wodę. Trwało to 18 godzin. Napełnianie to kolejne 40 godzin. Natomiast podgrzewanie wody z sieci miejskiej, mającej 5 stopni do 28 stopni Celsjusza to kolejne pięć, sześć dni.

- Jeśli będzie słońce, to solary będą wspomagać ogrzewanie. Jeśli niebo się zachmurzy, to pracować będzie tylko piec gazowy - podkreśla dyrektor ośrodka sportu i rekreacji Andrzej Nowak, który też ma swoje marzenia. Chciałby, żeby obok części rekreacyjno-rehabilitacyjnej, powstała też niecka na zewnątrz budynku. By latem można się było kąpać na dworze…

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: W Polsce przybywa pracowników z Ameryki Południowej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska