Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasze skrzynki pocztowe są zapychane przez ulotki!

(kat)
Ulotki w skrzynkach na listy to rzeczywistość każdego z nas.
Ulotki w skrzynkach na listy to rzeczywistość każdego z nas. fot. Wojciech Waloch
Nasz Czytelnik, pan Marian z Żar napisał do nas o problemie, który dotyczy wielu Lubuszan. Bo zarzucanie naszych skrzynek pocztowych i klatek schodowych różnego rodzaju reklamami, stało się prawdziwą plagą!

W czasie jednego dnia nawet kilku roznosicieli reklam zaśmieca naszą własność, zauważa pan Marian. "Koszty sprzątania musimy ponosić my. Tak się utarło, że mieszkanie zaczyna się dopiero od progu, a klatka schodowa jest niczyja i można do niej wejść jak do obórki. Jest to nieprawdą.

Stanowimy wspólnotę mieszkaniową i klatka schodowa stanowi naszą wspólną własność prywatną. Podobnie jak skrzynki pocztowe, za które sami zapłaciliśmy" - zauważa w liście Czytelnik. Aby zapobiec niechcianym ulotkom, wszyscy sąsiedzi w jego domu nakleili na swoich skrzynkach kartki z napisem "Czysty punkt". Wydaje je federacja konsumentów. Informują, że dany mieszkaniec nie życzy sobie żadnych druków reklamowych.

Oznakowując w ten sposób swoją skrzynkę sygnalizujemy, że pozostawione reklamy traktujemy jako śmieci, a osoby je pozostawiające jak intruzów - uważa pan Marian. Dla wzmocnienia tego przekazu, on i jego sąsiedzi podobne naklejki umieścili również na drzwiach wejściowych swojego budynku. Niestety, pomimo tak wyraźnej informacji, wciąż nie wszyscy roznosiciele ulotek szanują wolę mieszkańców. I w dalszym ciągu wrzucają ulotki. Chcąc sforsować domofon i dostać się na korytarz, podszywają się nawet pod listonosza albo firmę kurierską…

Ulotki zaśmiecające nasze skrzynki i korytarze to utrapienie wielu Lubuszan. Nasi Czytelnicy za całą tę sytuację najczęściej winią Pocztę Polską, która także zajmuje się m.in. kolportażem ulotek. Tyle, że nie tylko ona świadczy takie usługi! Umożliwia za to swoim klientom możliwość zastrzeżenia, że nie życzą sobie otrzymywania doręczanych przesyłek. Taki zakaz możecie zgłosić w swoim urzędzie pocztowym.

- Notujemy zgłoszenie i oznaczamy skrzynkę pocztową odpowiednią naklejką. Listonosz widząc znaczek nie wrzuci wtedy ulotek do skrzynki. Trzeba jednak pamiętać, że są one dostarczane również przez inne firmy, których nasze przepisy nie zobowiązują - podkreśla Joanna Kraśnicka, regionalny rzecznik prasowy Poczty Polskiej.

Na przedstawicieli roznoszących ulotki z innych firm prawnej siły jeszcze nie ma. Pozostaje uświadamianie im, że marnują swój czas i pieniądze.

"Reklamodawcy i firmy roznoszące powinni wiedzieć, że nie czytamy ich reklam i natychmiast lądują one na śmietniku. Pieniądze wydane na takie reklamy to pieniądze wyrzucone w błoto!" - stwierdza pan Marian.

Teraz możesz czytać "Gazetę Lubuską" przez internet już od godziny 4.00 rano.
Kliknij tutaj, by przejść na stronę e-lubuska.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska