Informowaliśmy na naszych łamach o zwolnieniach, do jakich doszło w spółce GOS. Pracę straciło w sumie ponad 25 osób. W tej grupie najwięcej było sprzątaczek. Prezes GOS zapewniał, że powodem było wprowadzenie oszczędności, poinformował, że firma zaoszczędzi na zatrudnieniu firmy zewnętrznej znaczne pieniądze w skali w skali roku. Pracownicy czuli się pokrzywdzeni tym, że ich miejsca zajmą inni ludzie.
- Wygraliśmy przetarg na sprzątanie hali, basenu oraz zaplecza Chrobrego - mówi kierownik firmy Clar System Jan Giertuga. - Zgodnie z umową na 22 sierpnia mieliśmy stawić się już z gotową ekipą do pracy. Uznaliśmy, że trzeba dać szansę dotychczasowym pracownicom i zaproponować im pracę u nas w pierwszej kolejności. Spotkałem się z nimi 1 sierpnia, gotowym byłem zatrudnić w sumie sześć osób z 11, dwie z orzeczoną niepełnosprawnością na pełny etat i cztery inne na umowę zlecenie. Oferowałem im wynagrodzenie na poziomie 1.600 zł plus ewentualne dodatki wynikające z niepełnosprawności.
Jak zapewnia J. Giertuga, zainteresowana była tylko jedna z kobiet. Inne nie wyraziły zainteresowania, mimo, że dostały kilka dni na przemyślenie. - Skoro nie miałem deklaracji od nich, byłem zmuszony szukać innych pracowników - dodaje.
W GOS pracę stracili również pracownicy zatrudnieni w ochronie obiektu. Teraz także ochroną zajmuje się firma zewnętrzna. - W skali roku oszczędności wynikające ze zlecenia utrzymania czystości a także ochrony firmom zewnętrznym Głogowskie Obiekty Sportowe są w stanie zaoszczędzić w skali roku około 500 tys. zł - powiedział rzecznik GOS Tomasz Krzymiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?