Nie daj się zabić!

W weekend na ul. Warszawskiej doszło do tragicznego wypadku. Zderzyło się volvo z renaultem. Z renaulta przeżyli wszyscy. 27-letni kierowca volvo zmarł w wyniku obrażeń. - Nie miał zapiętych pasów - informuje Agata Sałatka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Głupie wymówki

A gdyby miał? Sprawdziliśmy. Z danych Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego

wynika, że połowa ofiar wypadków śmiertelnych mogłaby żyć, gdyby w chwili zdarzenia miały zapięte pasy! - To nie tylko statystyka. W styczniu mieliśmy wypadek na drodze Gorzów - Strzelce. Auto dachowało, dwie osoby zginęły, bo były bez pasów. Jedna wyleciała z samochodu przez szyberdach. Wcześniej poobijały się o dach, szyby, cały środek auta - mówi Wiesław Widecki z gorzowskiej drogówki.
Apeluje on do kierowców: - Nie dajcie się zabić, zapinajcie pasy. Bez nich te wszystkie elektroniczne systemy, nowoczesne poduszki, kurtyny i profilowane zagłówki komplenie na nic się nie zdadzą.

Tymczasem wszyscy złapani na jeździe bez pasów tłumaczą się podobnie, że ,,jadą tylko po zakupy'', ,,nie wyjeżdżają za miasto'', ,, jeżdżą góra 50 km/h''. - To głupie wymówki. Człowiek ważący 70 kg i jadacy 60 km/h podczas uderzenia w mur wyleci z fotela z wagą trzech ton. Bez pasów albo rozbije sobie czaszkę na kierownicy albo przeleci przez szybę i umrze od innych obrażeń. Powiem przewrotnie, że pasy są ważniejsze właśnie przy 20, 40 czy 60 km/h. Przy 180 km/h i tak nam nie pomogą - dodaje Widecki.

Patrz jak zginiesz

po 0,026 sekundy od początku wypadku zderzak i przód samochodu jest już zgnieciony,
a kierowca bez pasów kontynuuje ruch z prędkością 80 km/h
po 0,039 sekundy kierowca wraz z siedzeniem zostaje uniesiony o 15 cm
po 0,044 sekundy uderza klatką piersiową w kierownicę
po 0,050 sekundy przeciążenie działające na osobę 80 razy przewyższa masę ciała
po 0,068 sekundy ciało kierowcy uderza w deskę rozdzielczą z siłą 6 ton
po 0,092 sekundy głowa kierowcy uderza w przednią szybę
po 0,100 sekundy, ciało kierowcy po uderzeniu w kolumnę kierownicy, wypada na zewnątrz wybijając przednią szybę - obrażenia powodują śmierć na miejscu
po 0,110 sekundy wrak auta zaczyna się cofać
po 0,150 sekundy w miejscu wypadku zalega cisza.
(dane za Krajową Radą Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego)

Ważne też, by pasy zapinali pasażerowie na tylnych siedzeniach. Bo jeśli tego nie zrobią, podczas wypadku zgniotą siedzących z przodu z siłą kilku ton. Bez problemu złamią sobą zagłówek albo wybiją siedzenie. Pewnie z tego powodu z badań wynika, że zapięte pasy u osób siedzących z przodu zmniejszają ryzyko powstania obrażeń śmiertelnych o 45 proc. a ciężkich nawet do 50 proc!

- Dlatego zawsze zapinam. Nawet jak jeżdżę po parkingu. Nie chodzi nawet o śmierć, tylko o to, że nie chcę stracić zębów - mówi Robert Rosicki z centrum. Ale nie wszyscy tak myślą. W niedzielne popołudnie obserwowaliśmy wyjeżdżających z galerii Askana. Na dziesięciu, którzy włączali się do ruchu na ul. Bohaterów Warszawy, siedmiu było bez pasów...

Policjanci przyznają, że łapią się za głowy, gdy słyszą tłumaczenia bezmyślnych kierowców. Panie nie chcą pognieść sobie garsonki, panom jest w pasach niewygodnie... - To kandydaci do niepotrzebnej śmierci - ostrzegają mundurowi.

Tak zapinaj

* pas powinien przylegać płasko do ciała (skręcony może nie wytrzymać napięcia podczas zderzenia i łatwo się zerwać)
* powinien być napięty (jeśli pas nie jest napięty, można uderzyć w kierownicę lub szybę zanim zadziała)
* górna część pasa powinna być umieszczona blisko szyi, a nie na żebrach (w razie gdyby pas zsunął się poniżej linii żeber, mogą one ulec złamaniu, przebijając jednocześnie płuca i serce)
* dolny pas powinien opinać biodra (jeżeli jest skręcony lub przylega do brzucha, podczas wypadku zmiażdży narządy wewnętrzne).
(dane za Krajową Radą Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego)

Choć pasy mogą uratować życie, cały czas krąży o nich wiele głupich mitów. Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego zebrała je do kupy. Oto one: * niektórzy twierdzą, że zapięte pasy mogą uniemożliwić wydostanie się z płonącego pojazdu, tymczasem statystyki pokazują, że jedynie pół procenta wypadków drogowych wiąże się z pożarem auta * ponoć lepiej wypaść z auta niż być w nim uwięzionym, to bzdura bo badania wskazują, że w przypadku wyrzucenia ciała przez przednią szybę ryzyko odniesienia ciężkich ran jest - UWAGA! - 25 razy większe, a ryzyko śmierci jest sześć razy większe * niektórzy rodzice myślą, że trzymanie malucha na kolanach zastąpi pasy, ale to bzdura, bo rodzic nie jest w stanie utrzymać dziecka, które w momencie wypadku zaczyna ,,ważyć'' kilkaset kilo.
Cały czas kobiety w ciąży są przekonane, że zapięte pasy w czasie wypadku są zagrożeniem dla płodu. To też mit. Podczas wypadku pasy bezpieczeństwa są jedynym urządzeniem, które może uratować życie kobiety w ciąży i jej nienarodzonego dziecka.