Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma rady na paskudę?

Dariusz Brożek
Dariusz Brożek
Od dwóch lat na parkingu przy skrzyżowaniu ul. Świerczewskiego i Łąkowej stoi oraz rdzewieje wrak busa. Ostatnio robi prawdziwą furorę w internecie.

Bordowy fiat stoi na parkingu naprzeciw dawnej komendy powiatowej policji. Spod jednego z przednich kół wyrastają już krzewy, ma otwarte tylne drzwi. – Blokuje tylko miejsce. Dlaczego nikt go nie usunie – pyta jeden z Czytelników.

Ostatnio wrakiem zainteresował się internauta z Międzyrzecza, który ogłosił na facebooku konkurs zatytułowany: Co zrobić z czerwonym porzuconym busem spod Lidla? W sieci aż się zagotowało. Ponad 30 osób zgłosiło różne pomysły na zagospodarowanie porzuconego pojazdu. Jeden mieszkańców postulował przerobić go na publiczny szalet, inny proponował obwiesić wrak kwiatami. Jedna z internautek napisała, że burmistrz powinien jeździć nim na spotkania z dziećmi, podczas których czyta im bajki. I potem dodała, że mógłby przy okazji rozdawać maluchom lody.

Kolejne propozycje to przerobienie fiata na budkę z jedzenie, lub kurnik. Wygrał pomysł wykonania na nim graffiti o tematyce związanej z miastem.

Samochód ma tablice rejestracyjne i naklejkę z numerami, co powinno ułatwić ustalenie właściciela. Rzeczniczka Urzędu Miejskiego Patrycja Klarecka-Haładus zapewnia, że władze informowały o wraku policję. Dlaczego więc stróże prawa go nie usunęli? – Bo nie mamy do tego podstaw prawnych. Pojazd stoi na prywatnym terenie – odpowiada podkom. Piotr Szczepanik, naczelnik międzyrzeckiej „drogówki”.

Parking należy do gminy. Urzędnicy z magistratu zapewniają, że wrak zniknie w ciągu kilku najbliższych tygodni. – Obecnie nie mamy podstaw do usunięcia pojazdu. Już niebawem parking stanie się miejscem budowy, gdyż ruszy modernizacja pobliskiego skrzyżowania. I będziemy go wtedy mogli odholować zgodnie z przepisami – zapowiada P. Klarecka-Haładus.

Podkom. Piotr Szczepanik
naczelnik "drogówki"

Usuwanie samochodów regulują przepisy ustawy o ruchu drogowym. jasno określają, w jakich sytuacjach można to robić. Nie możemy usunąć tego pojazdu, bo nie stoi na drodze publicznej. Parking to nie droga. W dodatku okazało się, że jego właścicielem jest gmina. Dlatego to władze miejskie są odpowiedzialne za jego usunięcie i powinny znaleźć na to jakiś sposób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska