Dzieci z Zespołu Kształcenia Specjalnego przy ul. Walczaka wczoraj wybrały się do leśnictwa Marwice pod Gorzowem. Ich głównym zadaniem było sadzenie drzewek.
- A to nie jest łatwe - kręciły głowami maluchy. Jednak prawie wszystkie ochoczo ruszyły do przysypywania korzeni i podlewania roślinki.
Byli wśród nich też prawdziwi eksperci. Krystian, Kacper i Piotrek wiedzieli dokładnie, co trzeba zrobić z sadzonką, żeby wyrosło z niej wielkie drzewo. - Wykopać dziurę, wsadzić korzenie, zasypać, podlać i czekać - tłumaczyli chłopcy.
Wycieczka do lasu to jedno z działań, jakie szkoła prowadzi w ramach międzynarodowego programu "Szkoły dla ekorozwoju". Dzieci od początku roku zebrały już pięć ton makulatury i były na siedmiu wycieczkach. Do czerwca czekają ich kolejne wypady poza miasto, m.in. do stacji edukacji ekologicznej oraz do Mini ZOO w Wawrowie.
- Dla nich najlepsza jest nauka przez poznawanie wszystkiego na żywo, zobaczenie tego z bliska. Trudno niepełnosprawnym maluchom tłumaczyć czym się różni krzew od drzewa w klasie - wyjaśnia pomysł Krystyna Kaleta, nauczycielka z Zespołu Kształcenia Specjalnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?