Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niezwykłe dzieje świątyń

Krzysztof Koziołek
Drewniany anioł z kościoła w Lubięcinie
Drewniany anioł z kościoła w Lubięcinie fot. Krzysztof Koziołek
Na wystawie w muzeum można zobaczyć kilkadziesiąt fotografii i rycin kościołów i ich elementów.

Jedne zostały wybudowane w średniowieczu, inne 20 lat temu. Co je łączy? Sprawdź w nowej książce Tomasza Andrzejewskiego "Budowle sakralne powiatu nowosolskiego".

- To taki przewodnik po obiektach sakralnych powiatu - mówi krótko autor. I pierwsze tak kompleksowe opracowanie na ten temat. Na kilkudziesięciu fotografiach - często nawet sprzed 100 lat - odnajdziemy wszystkie budowle sakralne regionu. I to nie tylko kościoły, są także domy spotkań i modlitw innych wyznań.

W opracowaniu ujęte są nawet te, które przerobiono z remizy czy wiejskiej świetlicy. Osobny rozdział jest poświęcony świątyniom współczesnym, budowanym na fali politycznej "odwilży" lat 80. XX w.

Uratowała fabryka mebli

Książka zabiera nas też w miejsca, których... już nie ma. - W Otyniu z pięknego kościoła ewangelickiego, podobnego w stylistyce do kościoła św. Barbary w Nowej Soli, nie został kamień na kamieniu - opisuje T. Andrzejewski. Po kościele w Broniszowie została tylko wieża. Nie ma też śladu po nietypowym w kształcie kościele w Kolsku, który został zbudowany na planie ośmiokąta.

Kościoły te najczęściej rozbierano w latach 50. i 60. XX w. Działo się tak, bo ówczesne władze niechętnie przekazywały je w ręce wspólnot religijnych. - Ewangelikom, którzy co prawda po wojnie stanowili mniejszość, ale zamieszkiwali na tych terenach, nie pozwolono objąć żadnego z dawnych kościołów - zauważa T. Andrzejewski. Dziś użytkują już tylko jeden dawny obiekt: kaplicę na cmentarzu przy ul. Wandy w Nowej Soli.

W ratowaniu świątyń protestanckich nie pomagała też trudna sytuacja parafii rzymskokatolickich. Nie było ich stać na utrzymanie więcej niż jednego kościoła. Weźmy kościół Opatrzności Bożej w Nowym Miasteczku. Przed rozebraniem uchroniła go... fabryka mebli, która zaadaptowała budynek na magazyn. Dopiero w latach 80. przejęła go miejscowa parafia.

Mniej szczęścia miał protestancki kościół Łaski w Kożuchowie, który przez lata służył jako magazyn zboża. W 1973 r. ściany świątyni wysadzono w powietrze, została jedynie wieża. Jeszcze mniej zostawił po sobie średniowieczny kościół w Książu Śląskim. Jedyną pamiątką jest niepozorny mur, który widać po prawej stronie jadąc od Studzieńca.
Ostatnim z podupadających kościołów był kościół protestancki w Bytomiu Odrz. Niedawno rozpadający się budynek kupiła fundacja archeologiczna.

Muzeum pożyczyło

Jak mówi T. Andrzejewski, po takiej "wędrówce" śladami kościołów widać wielowyznaniowość tych terenów. Są katolicy, protestanci, a po drugiej wojnie światowej także prawosławni. Ci ostatni mają swoje świątynie w Lipinach i w Kożuchowie (ta mieści się w dawnym budynku kompleksu szpitalnego przy ul. Szprotawskiej).

Na wystawie w muzeum - czynnej do maja - oprócz wielu fotografii można też podziwiać elementy wyposażenia kościołów z terenu powiatu: rzeźby, lichtarze, obrazy. - Zostały wypożyczone przez Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze, za co przy okazji dziękujemy - dodaje T. Andrzejewski.

Książkę można kupić w muzeum i księgarni przy ul. Zjednoczenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska