Nikt tak pięknie nie opowiada o szkołach w Gorzowie, czyli "Łączą nas ludzie i miejsca" po raz szósty

„Łączą nas ludzie i miejsca” to wydawnictwo, które raz w roku wydaje działające obok parafii przy ul. Brackiej Stowarzyszenie św. Eugeniusza de Mazenoda. Jego idą jest zatrzymania na kartach rocznika opowieści o ważnych – jak mówi sam tytuł biuletynu – ludziach i miejscach. A każdy numer poświęcony jest jednemu tematowi.

W grudniu zeszłego roku ukazał się numer poświęcony katedrze. Tegoroczne, już szóste w historii, wydanie będzie poświęcone gorzowskiej oświacie. Jego promocja odbędzie się już w czwartek 12 października o 17.00 w Domu Pokuty, czyli nowym budynku obok kościoła przy Brackiej.

Bohaterami najnowszego rocznika są same osobowości!
Już pierwszą rozmówczynią red. Hanny Kaup, popularnej gorzowskiej dziennikarki, jest Weronika Kurjanowicz, polonistka. Przyjechała do Gorzowa w 1945 jako nastolatka. A w „Łączą nas ludzie i miejsca” opowiada, jak wyglądała gorzowska oświata kilkadziesiąt lat temu.

Wspomnieniami podzieliła się też Wilhelmina Rother, była dyrektorka Zespołu Szkół Odzieżowych, oraz jej następczyni – Stanisława Jarosz. W numerze znajdziemy również rozmowę z Elżbietą Anacką, obecną dyrektorką Przedszkola Miejskiego nr 27, które z Odzieżówką sąsiaduje przez ul. Śląską.

Ciekawe opowieści z lat współczesnych przedstawił też Leszek Weichert. 32 lata temu zakładał pierwszą w Gorzowie podstawową szkołę katolicką. Szkoła Podstawowa Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców działa do dziś, a on wciąż jest jej dyrektorem.

Każdy z bohaterów „Łączą nas ludzie i miejsca” będzie gościem czwartkowego spotkania. W jego trakcie będzie można oczywiście – i to za darmo! – dostać najnowszy numer rocznika. Jego wydanie jest współfinansowane przez gorzowski magistrat. Numer ukazał się w liczbie 600 egzemplarzy. Będzie dostępny w najbliższych dniach m.in. w magistracie.

Czytaj również:
Będą wspominać znaną nauczycielkę, a później… jej biżuteria może pomóc hospicjum