Nikt teraz nie chce likwidować powiatu

Posłowie uspakajają. Powiat nie zniknie, a przynajmniej nie teraz.

Zlikwidowanych ma zostać prawie 100 powiatów. W woj. zachodniopomorskim siedem, w tym myśliborski. - Jestem za tym, by powiatów było mniej. Tylko dlaczego mają zlikwidować akurat nasz?! - pyta starosta Andrzej Potyra.

Nie do pomyślenia

Urzędnik zastanawia się, do jakiego powiatu trafiłyby miejscowości z myśliborskiego. - Nieoficjalnie słyszałem, że może to być Choszczno lub Stargard Szczeciński, ale nie mogę sobie tego wyobrazić - mówi i zapewnia, że mimo tych pogłosek starostwo pracuje pełną parą.

W Myśliborzu budowana jest też siedziba Urzędu Skarbowego. Zdaniem urzędników to znak, że powiatu nie zlikwidują. - Ale że żyjemy w Polsce... wszystko jest możliwe - stwierdza starosta.

Likwidacji powiatu nie wyobrażają sobie mieszkańcy. - Jest dobrze i po co to zmieniać. Będę musiała dojeżdżać do miasta powiatowego, a to przecież kosztuje - mówi Maria Pawłowska z Myśliborza. Pan Stanisław z Dębna też krytykuje pomysł. - No chyba, że przeniosą starostwo do Kostrzyna. Wtedy będę miał blisko - żartuje.

Sprawdzą, jak działają

- Wiemy, że mniejsze powiaty są słabsze finansowo i nie zawsze radzą sobie w trudnej sytuacji - mówi Dawid Jackiewicz, przewodniczący sejmowej komisji samorządu terytorialnego i polityki regionalnej. Poseł ma na myśli powiaty, w których jest 50-60 tys. mieszkańców i zapowiada, że w przyszłym roku parlamentarzyści chcą się przyjrzeć, jak one funkcjonują.

- To jednak wymaga wielu miesięcy pracy - mówi poseł Jackiewicz i zapewnia, że ani w komisji, ani w rządzie nie ma dyskusji nad likwidacją powiatów. - Tym bardziej o rozwiązaniu powiatu myśliborskiego - uspakaja przewodniczący komisji.