- Inwestycja w bibliotekę kosztowała ok. 2,4 mln zł, z czego 1,7 mln zł pochodziło z dofinansowania ze środków rządowych - wyliczył wójt Leszek Ochrymczuk. - To wyjątkowa inwestycja, bo budynek jest wielofunkcyjny. To miejsce spotkań dorosłych, dzieci i seniorów.
W nowej siedzibie biblioteki znajduje się klub seniora, w którym można na przykład ćwiczyć, czy oddawać się robótkom ręcznym. W sali bibliotecznej odbywają się zajęcia dla dzieci i spotkania autorskie.
Zagospodarowany został również teren wokół budynku. Jest nowoczesny plac zabaw dla dzieci, stoły do gry w szachy i inne gry planszowe, boisko, siłownia pod chmurką, ławki, itp.
Obecny na uroczystości wojewoda Władysław Dajczak podkreślał, że inwestycje w małych miejscowościach są niezwykle ważne.
Wspomnienia z Dzietrzychowic
W przygotowaniu otwarcia biblioteki pomagały również jej byłe nauczycielki. Elżbieta Najdek - była dyrektorka, a także Barbara Walawinder i Hanna Jakubska-Kozioł.
- Ja chodziłam do tej szkoły, a potem trafiłam do niej jako nauczycielka - wspominała pani Barbara. - Trzeba było palić w piecach, bo było zimno, toaleta była na dworze, nie ma porównania do obecnych warunków. Czy możliwy jest powrót takich małych szkół na wieś. To raczej nie jest możliwe. Pewnie tak, jak w innych krajach autobus będzie dowoził dzieci do większej szkoły.
Jan Opioła jest absolwentem szkoły w Dzietrzychowicach z 1966 roku. - Jak wtedy było? - Biednie - opowiada. - Nie było gdzie ćwiczyć, a ślizgawkę mieliśmy na stawie.
O tym, że była tu szkoła, świadczy sala tradycji na piętrze biblioteki. Można tam zobaczyć między innymi zdjęcia dawnych uczniów i inne, szkolne pamiątki.
Czytaj również na naszym portalu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?