Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa remiza tuż przy ul. Strażackiej w Brzeźnicy robi wrażenie

Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Trzcionkowska
Strażacy zwijają się jak w ukropie, żeby przed zimą skończyć wszystkie prace na zewnątrz swojej siedziby.

Gotowy jest już dach i podjazdy dla wozów bojowych, które znalazły swoje miejsce w garażach. Teraz pozostanie jedynie zagospodarowanie terenu wokół remizy, żeby wyglądał równie ładnie, jak wyremontowany przez strażaków budynek.
Nowa siedziba wygląda pięknie i okazale, dużo ładniej, niż stary budynek Urzędu Gminy przy ul. Zielonogórskiej, którego dach wymaga remontu.

Kilka dni temu ogniowcy przykleili specjalne litery, informujące, że właśnie tutaj mieści się siedziba Ochotniczej Straży Pożarnej w Brzeźnicy. - Litery wykonała nam profesjonalna agencja reklamowa - mówi Grzegorz Szymoński, szef OSP. - Ale żeby uniknąć dodatkowych kosztów, postanowiliśmy przykleić je sami. Trzeba przyznać, że efekt jest imponujący, a społeczność lokalna może czuć się dumna z wkładu pracy i przedsiębiorczości strażaków.

Przy remoncie starego budynku remizy pomagali wszyscy. Mężczyźni pracowali w każdy weekend. Na budowę przychodziły również dzieci, które robiły co mogły, aby też mieć wkład w budowę.

Pieniądze na całe przedsięwzięcie pozyskiwali sami. Większość materiałów udało się zdobyć od sponsorów. Na przykład panele podłogowe przekazał im Kronopol. Zaczynali ze śmieszną kwotą, 5 tys. zł. Niektórzy we wsi pukali się w głowę i mówili, że na takie przedsięwzięcie porywają się tylko szaleńcy. Ale się udało. Remiza jest już prawie gotowa. Zimą będą się skupiać na pracach wykończeniowych wnętrz. W środku będzie nie tylko garaż i miejsce dla strażaków, ale również duża świetlica dla dzieci, której nie mają we wsi. Będą mogły w niej spędzać wolny czas pod opieką żon strażaków, które również mają przygotowanie pedagogiczne i mogą zapewnić swoim podopiecznym rozwijające zajęcia.

Będzie też miejsce na komputery, pozyskane z programów europejskich, które do tej pory stały w różnych miejscach we wsi.
W środku już właściwie można wiele robić. Bo są szczelne okna i równe ściany. Posadzki też są już prawie gotowe. Strażacy śmieją się, że takie prace to już kaszka z mleczkiem, bo na głowę nie pada i można spokojnie kłaść kafelki i posadzki. A potem trzeba będzie szukać mebli, żeby wyposażyć świetlicę i całą remizę. Ogniowcy liczą również na wsparcie sponsorów.
Oficjalne otwarcie obiektu przewidziane jest w maju przyszłego roku, podczas kolejnego festynu „W maju na pasionku”, który będzie połączony z jubileuszem powstania OSP w Brzeźnicy.

Wszystkie roboty wewnętrzne i zewnętrzne z całą pewnością skończą się wcześniej i jeszcze zimą będzie można korzystać z remizy, podczas imprez organizowanych przez strażaków.

Przeczytaj też:Tragedia w Gościkowie. W pożarze zginął mężczyzna [WIDEO]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska