Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa sala koncertowa w Żarach będzie gotowa najpóźniej za rok

Janczo Todorow
- Sala ma bardzo dobrą akustykę - zapewnia Waldemar Wolski.
- Sala ma bardzo dobrą akustykę - zapewnia Waldemar Wolski. fot. Janczo Todorow
Przez wiele lat los niedokończonej sali koncertowej przy szkole muzycznej był niepewny. Nie brakowało głosów, żeby dać sobie z nią spokój, bo tyle sal jest w mieście. Jednak upór szefa szkoły zwyciężył i koncertówkę dokończono.

Jeszcze dwadzieścia lat temu rozpoczęto budowę sali koncertowej przy szkole. Jednak zabrakło sił, a co ważniejsze, zabrakło pieniędzy i sala pozostała w stanie surowym. Swoim wyglądem mogła doprowadzić do rozpaczy każdego, który chciał podjąć się dokończeniem inwestycji.

Na dodatek z biegiem lat zaczęły się sypać nie tylko tynk, ale i instalacje, które na początku zamontowano. Sprawa dokończenia sali była przedmiotem wielu dyskusji, niektórzy uważali, że skoro jest Luna przy ul. Okrzei, to więcej takich obiektów w mieście nie trzeba. Jednak zdrowy rozsądek zwyciężył i w końcu z pomocą miasta roboty ruszyły.

Nie byłoby to jednak możliwe bez determinacji dyrektora szkoły muzycznej Waldemara Wolskiego, który zabiegał o pieniądze na dokończenie sali, zarówno w ministerstwie kultury, jak i u władz miasta.

Jeszcze fotele

- Swoją historię piszę od 2000 roku, kiedy zostałem dyrektorem szkoły muzycznej - zaznacza Waldemar Wolski. - Wspólnie z władzami miasta rozpocząłem batalię o wykończenie sali. Prze te lata bezczynności instalację nie nadawały się już do użytku i trzeba było wszystko od początku wymieniać.

Bez pomocy miasta wątpię czy byśmy ruszyli z miejsca. Z kasy miejskiej dostaliśmy do tej pory 950 tys. zł. Kilka milionów dało także ministerstwo. Dzięki temu sala została całkowicie zmodernizowana, zainstalowano klimatyzację i wentylację, a także nową instalację grzewczą - wylicza.

Sala wygląda teraz imponująco, zamontowano główne oświetlenie, a także specjalne profile na ścianach i suficie, które tworzą dobrą akustykę. Trzeba jeszcze zamontować fotele i nagłośnienie, a także oświetlenie sceny.

Wystarczy imprez

- Staramy się o zakup dwóch nowych fortepianów kameralnych, które będą wyłącznie na wyposażeniu sali - dodaje dyrektor Wolski. - Scena będzie bardzo duża, ale bez kurtyny.

Będzie mogła na niej wystąpić nawet mała orkiestra symfoniczna. Sala nie będzie się nadawała do spektaklów teatralnych, ale będzie służyła całemu miastu. Będzie można organizować w niej koncerty, festiwale i konkursy muzyczne. Będzie w niej około 200 miejsc siedzących.

Nowa sala ma być ostatecznie gotowa najpóźniej za rok. Ale kto wie, czy zapał dyrektora Wolskiego nie spowoduje, że pierwszy koncert odbędzie się w niej wcześniej. - W mieście odbywa się tak dużo imprez i koncertów, że spokojnie wystarczy ich na dwie sale - zapewnia dyrektor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska