Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O pajacowaniu - felieton redaktora Marcina Kędryny

Marcin Kędryna
Politycy Platformy Obywatelskiej powinni przez bliżej nieokreślony czas milczeć w sprawach polityki zagranicznej, gdyż przez wiele lat żyrowali politykę państw Europy Zachodniej. Politykę, której klęskę obserwujemy dziś na Ukrainie.

1. „Sytuacja międzynarodowa jest dramatyczna. Tymczasem zdecydowana większość Polaków nie wie, jak się nazywa szef MSZ. Już tylko to mówi bardzo wiele o tym, jak obecna ekipa odnosiła się przez ostatnie lata do spraw międzynarodowych” powiedział na zeszłosobotniej konwencji Platformy Obywatelskiej, senator Marcin Bosacki.

Konwencji nie oglądałem. Co się na niej działo, wiem z platformianych tweetów – czyli oficjalnego przekazu partii.
Senatora Bosackiego poznałem, gdy był polskim ambasadorem w Kanadzie, w maju 2016 roku. Zajmował się wtedy anonimowym deprecjonowaniem w „Gazecie Wyborczej” kanadyjskiej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy. Za rękę go nie złapałem, ale zaprawdę mało prawdopodobne jest, że robił to którykolwiek z pozostałych dyplomatów z placówki. „Wyborcza”, powołując się na anonimowe źródło w ambasadzie, deprecjonowała, ja to w mediach społecznościowych dementowałem. W sumie smutna historia.
Senator Bosacki, zanim został ambasadorem Bosackim, był rzecznikiem ministra Sikorskiego Bosackim, a wcześniej – dziennikarzem „Wyborczej” Bosackim.

Minister Waszczykowski miał zadziwiająco dużo wyrozumiałości dla dyplomatów rodzaju ambasadora Bosackiego, Ryszarda Schnepfa czy ekscelencji Orłowskiego. Fantazja tego ostatniego zresztą nadaję się na osobny tekst. Ale to raczej w „Super Expressie”.

2. Senator Bosacki powiedział, że większość Polaków nie wie, jak się nazywa minister Rau. To może być prawda. Polacy zwykle nie wiedzą, jak się nazywa ich minister spraw zagranicznych. Wyjątkiem mogli być być ci ministrowie spraw zagranicznych, których spora część działalności sprowadzała się do pajacowania. Zwłaszcza jeden minister, który wciąż – pełniąc zupełnie inną funkcję – pajacuje.

Pomysł, że jakość polskiej polityki zagranicznej, oceniamy po tym jak wielu Polaków zna nazwisko ministra jest dość irracjonalny. Ministra Spraw Zagranicznych znać mają dyplomaci innych krajów. A minister Rau należy dziś do bardziej popularnych polityków w światowej dyplomacji. Wystarczy popatrzeć w jego kalendarz.

3. Politycy Platformy Obywatelskiej powinni przez bliżej nieokreślony czas milczeć w sprawach polityki zagranicznej, gdyż przez wiele lat żyrowali politykę państw Europy Zachodniej. Politykę, której klęskę obserwujemy dziś na Ukrainie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska