Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ocet wyczujemy

ALICJA BOGIEL 0 68 324 88 46 [email protected]
Ma 53 lata, z zawodu elektronik, z zamiłowania winiarz i miodosytnik. Jego miody zdobywają medale na konkursach. Członek zielonogórskiego stowarzyszenia winiarskiego
Ma 53 lata, z zawodu elektronik, z zamiłowania winiarz i miodosytnik. Jego miody zdobywają medale na konkursach. Członek zielonogórskiego stowarzyszenia winiarskiego fot. Mariusz Kapała
Rozmowa z sekretarzem i jurorem konkursu winiarskiego PRZEMYSŁAWEM KARWOWSKIM

- Co ocenia się w winie?
- Jest kilka kryteriów: smak, bukiet, klarowność, kolor, kwasowość, równowaga, finisz... Wszystko oceniamy.

- Zacznijmy od smaku. Jak szukacie tego najlepszego?
- Nie może być w winie żadnych efektów złej fermentacji. Źle na przykład, jeśli trunek jest zaoctowany. Jeśli zaś nieodpowiednio przebiegnie fermentacja mlekowa, wino ma tak zwany mysi posmak.

- A bukiet? Jak to w ogóle się ocenia?
- Dobre noty są za intensywny bukiet, odpowiedni do danej odmiany winorośli i gatunku wina. Niektóre mają trochę pachnąć porzeczkami, chociaż są gronowe...

- Za osad są pewnie punkty ujemne?
- Klarowność to ważna cecha. Pokazuje, jak przebiegała fermentacja. Czy była odpowiednia temperatura, czy drożdże odpowiednio pracowały.

- Kolory są chyba tylko trzy - białe, różowe i czerwone...
- Tyle że białe wino robi się żółte, jeśli ma za ciepło lub jest dostęp tlenu. Czerwone z kolei brunatnieje w nieodpowiednich warunkach.

- Zwykły śmiertelnik z bloku nie jest chyba w stanie wyprodukować wina na konkurs?
- Na Morawach wina produkują nawet w garażu, nie potrzebują piwniczek. Tyle że mają tam odpowiedni sprzęt. Każdy może wyprodukować dobre wino.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska