Ma 55 lat, a zajął się jogą ponad dwa lata temu. Kiedy zaczął mieć poważne problemy z alkoholem. Udało się od dwóch lat nie pije. Dlaczego? Bo jak sam mówi zamienia swoją energię fizyczną na psychiczną. Nauczył się tego od mistrza Iyengara z Indii, który na głowie stoi 45 minut dziennie, ama już 81 lat.
Tajemniczy osobnik, którego możemy spotkać pomiędzy straganami, nie chce się przedstawaić, mówi tylko, że zbiera na powrót do domu do "Kong Hongu". A na razie próbuje tylko udowdnić słuszność terapii jogą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?