Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od marca 2024 konfiskata samochodu za jazdę po pijaku. Prowadzisz pod wpływem? Stracisz wszystko

Michał Korn
Michał Korn
Wideo
od 16 lat
W marcu 2024 roku w Polsce zaczną obowiązywać przepisy, które do kar dla pijanych kierowców oraz tych wsiadających za kółko po narkotykach dodają kolejną sankcję, jaką jest konfiskata samochodu. Czy to wystarczy, aby na naszych drogach było bezpieczniej? Przepisy jasno to wyjaśniają. Nie będzie taryfy ulgowej. Kierujący muszą mieć świadomość, że jeśli prowadzą pod wpływem, stracą wszystko.

Spis treści

Na czym polegają nowe przepisy?

Nowe przepisy zaczną obowiązywać 14 marca 2024 roku. Istotą tych zmian jest wprowadzenie możliwości konfiskaty pojazdów osób złapanych na jeździe pod wpływem alkoholu. W przypadku, gdy kierowca zostanie przyłapany na prowadzeniu pojazdu w stanie nietrzeźwości, organy ścigania będą miały prawo do konfiskaty pojazdu. Dotyczy to zarówno sytuacji, gdy stężenie alkoholu we krwi przekracza dopuszczalne normy, jak i przypadków, gdy kierowca znajduje się pod wpływem substancji psychoaktywnych.

Trwa głosowanie...

Konfiskata samochodu za "jazdę pod wpływem" to dobre rozwiązanie?

Konfiskata pojazdu nie jest automatyczna i podlega ocenie indywidualnej sytuacji przez sąd, który uwzględni okoliczności przestępstwa, historię wykroczeń kierowcy oraz inne czynniki, takie jak wpływ utraty pojazdu na życie zawodowe i osobiste sprawcy.

Co jeśli jechał pojazdem służbowym?

Co, kiedy kierowca jechał pojazdem służbowym? Nie oznacza to wcale, że takie koszty poniesie właściciel. W przypadku pojazdów w leasingu lub wynajmie długoterminowym nietrzeźwy kierowca może zostać obciążony karą finansową równą wartości pojazdu, zamiast konfiskaty samochodu.

Czytaj również:

Kiedy pijany kierujący straci auto?

Wprowadzenie nowych kar nie będzie dotyczyć każdej sytuacji. Konfiskata może nastąpić dopiero wtedy, kiedy kierowca ma przynajmniej 1,5 promila alkoholu we krwi, dopuścił się recydywy lub spowodował wypadek i uciekł z miejsca zdarzenia.

Zawartość alkoholu we krwi zależy od wielu czynników, w tym metabolizmu organizmu, jak i spożycia przy tej okazji posiłku (tutaj uwaga - jest odwrotnie niż sądzi większość - jedzenie podczas picia alkoholu spowalnia jego metabolizowanie). Niemniej można mniej więcej oszacować, że wypicie jednego piwa lub lampki wina powoduje stężenie alkoholu we krwi o wysokości 0,45 promila, a kieliszka wódki (0,25 ml) około 0,2 promila. W związku z tym widać wyraźnie, że osoba, która doprowadziła się do stanu 1,5 promila we krwi nie zrobiła tego przypadkowo i musiała "nie wylewać za kołnierz" przynajmniej kilka razy.

Pijani za kółkiem zabili 172 osoby

Czy takiemu kierowcy należy się surowa kara? Jak najbardziej! Przecież nie ryzykuje on tylko swojego życia, ale zdrowie i życie innych uczestników ruchu. W roku 2022 w wyniku wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców zmarły 172 osoby, a 1690 zostało rannych! Za każdą z nich kryje się tragedia ludzka i często bardzo długotrwałe leczenie i rehabilitacja. Często poszkodowani w takich zdarzeniach nigdy nie wracają do stanu zdrowia sprzed wypadku.

Czytaj również:

Surowsze kary w ogóle działają?

Obecnie konsekwencje dla kierowców decydujących się na jazdę w takim stanie są daleko idące. W ciągu kilku ostatnich lat weszły w życie przepisy znacznie zwiększające poziom takich kar.

  • Aktualnie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości (czyli powyżej 0,5 promila we krwi lub 0,25 mg alkoholu w wydychanym powietrzu) można spotkać się z bardzo surowymi konsekwencjami.
Od marca 2024 konfiskata samochodu za jazdę po pijaku. Prowadzisz pod wpływem? Stracisz wszystko

Przyłapany na gorącym uczynku pijany kierowca może liczyć na:

  • zakaz prowadzenia pojazdów na okres minimum 3 lat,
  • karę więzienia do 2 lat,
  • grzywnę zależną od sytuacji finansowej kierowcy oraz środek karny do wysokości nawet 60 000 zł przeznaczony na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.

Wsiadasz pijany za kółko? Ryzykujesz wszystko

- Warto pamiętać o tym, że oficjalny "cennik" mandatów i kar narzuconych przez ustawodawcę nie wyczerpuje wszystkich konsekwencji, jakie spotykają kierowcę, który spowoduje wypadek będąc pod wpływem alkoholu lub środków psychotropowych - mówi nam Kamila Barszczewska, prezes zarządu AUXILIA S.A. firmy pomagającej ofiarom wypadków. – Odszkodowanie i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę osobom poszkodowanych lub członkom ich rodzin wypłaci towarzystwo ubezpieczeniowe. Jednak zaraz potem zwróci się do pijanego w trakcie zdarzenia kierowcy - na zasadzie regresu ubezpieczeniowego - o zwrot przekazanych poszkodowanemu środków. Często są to kwoty sięgające kilkuset tysięcy złotych. W związku z tym może okazać się, że komornik zajmie konto kierowcy oraz przejmie inne cenne przedmioty, zarówno ruchomości, jak i nieruchomości, aż do momentu odzyskania pełnej sumy wraz z naliczonymi odsetkami.

Wydaje się, że takie kary już dawno powinny przestraszyć wszystkich śmiałków jadących na podwójnym gazie. A jednak statystyki policyjne są albo niejednoznaczne, albo mówią zupełnie coś innego.

Wypadków pod wpływem alkoholu - statystyki

Okazuje się, że mimo tych wszystkich kar i obostrzeń, liczba kierowców, którzy prowadzą swoje pojazdy pod wpływem alkoholu, nie maleje, a wręcz rośnie. Kierujący w tzw. "stanie po użyciu alkoholu" (czyli od 0,2 do 0,5 stężenia promila alkoholu we krwi) w latach 2020 i 2021 znajdowała się na zbliżonych poziomie, bo oscylowała wokół 11,5 tys. Natomiast w roku 2022 wystrzeliła w górę o 24,2 proc. aż do 14 189 osób.

Pijani kierujący na drogach. Przerażające dane

Co ciekawe osób jeszcze bardziej pijanych, czyli prowadzących pojazd w tzw. "stanie nietrzeźwości" (zawartość alkoholu jest wówczas większa niż 0,5 stężenia promila alkoholu we krwi) tak w ogóle jest ponad 5 razy więcej. W tym stanie porusza się pojazdami mechanicznymi po polskich drogach grubo ponad 50 tys. osób rocznie. W 2022 roku było to prawie 53 tys. osób, w kolejnych dwóch latach liczba ta poszybowała nieco powyżej 58 tys. i 57 tys.

Liczba wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców w latach 2018-2022 nie jest jednoznaczna. Dopiero ostatnie 3 lata wykazują trend spadkowy. A przynajmniej widać, że rok 2022 okazał się pod tym względem przełomowym, bo ich liczba spadła o 11,7 proc. Natomiast liczba ofiar śmiertelnych takich wypadków raz rośnie, raz maleje. W roku 2022 zmalała o prawie 19 proc.

Z kolei jeśli spojrzymy na odsetek wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców w ogólnej liczbie wypadków danego roku, to widzimy, że wprawdzie w latach 2020 do 2022 rysuje się nieznaczny trend malejący, to w porównaniu do lat 2018 i 2019 jest to i tak znaczna różnica, która nie została zniwelowana.

Od marca 2024 konfiskata samochodu za jazdę po pijaku. Prowadzisz pod wpływem? Stracisz wszystko

Co zrobić, żeby skutecznie przemówić do kierowców?

Na podstawie podanych wyżej danych widać, że statystyki nie wskazują na jasną korelację – coraz wyższe kary, coraz mniej pijanych kierowców i wypadków przez nich spowodowanych. Czy w takim wprowadzanie kolejnych obostrzeń ma sens? A jeśli nie, to co zrobić, żeby zmniejszyć liczbę nietrzeźwych osób na polskich drogach?

Wypadki dramatycznie wpływają na życie całych rodzin. Takie bezpośrednie wejrzenie w ludzkie nieszczęście oraz widok skutków wypadków może powodować znaczną niechęć do brawury na drodze, o wsiadaniu za kierownicę po spożyciu alkoholu nawet nie mówiąc. Dlatego pokazanie kierowcom, z czym wiąże się ich niefrasobliwość i głupota, może spowodować, że przynajmniej część spośród nich włączy sobie w głowie myślenie i ostre hamowanie: "Nie, po pijaku nie jadę".

Odpowiedni poziom sankcji oraz uświadamianie kierujących poprzez kampanie społeczne i wyjaśnianie im skutków i konsekwencji wsiadania za kierownicę pod wpływem alkoholu lub środków odurzających może okazać się skuteczną drogą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska