Pieniądze na odbudowę zniszczonych dróg gminy dostały już w zeszłym roku, ale większości z nich nie udało się ich spożytkować. Zima zaskoczyła budowlańców już w listopadzie i roboty trzeba było przerwać, a pieniądze oddać. Żukowice, które dostały na odbudowę 4 mln zł, oddać musiały ponad 3 mln zł. - W tym roku wnioskowałem o 3,2 mln zł na dokończenie odbudowy tych dróg zaczętych w zeszłym roku, ale przyznano nam tylko 1,5 mln - mówi wójt gminy Żukowice Krzysztof Wołoszyn. - Przy naszym budżecie wynoszącym nieco ponad 9 mln zł dobre i to, więc nie narzekam.
Za te pieniądze gmina zamierza odbudować drogi transportu rolnego zniszczone w czasie zeszłorocznej powodzi w obrębach wsi Brzeg Głogowski, Dobrzejowice i Czerna. W poniedziałek na nadzwyczajnej sesji radni mają wprowadzić tę nową kwotę do budżetu, a wójt będzie mógł rozpocząć procedury przetargowe. - W najbliższych dniach planuję spotkania z mieszkańcami tych rejonów. Omówimy, które drogi są najpilniejsze, gdzie stoi woda i trzeba jak najszybciej położyć kruszywo, a gdzie warto zainwestować i położyć asfalt - mówi wójt Wołoszyn.
W środę w urzędzie wojewódzkim odbierał promesę na te 1,5 mln z rąk ministra spraw wewnętrznych Jerzego Millera. W sumie dolnośląskie samorządy, ponad 60, na odbudowę dróg po klęskach dostały 85 mln zł. Była to druga transza pomocy rządowej przyznanej w tym roku dla Dolnego Śląska (w pierwszej dostał 36 mln). Największe dofinansowania dostały powiaty kłodzki, jeleniogórski, kamiennogórski i zgorzelecki. MSWiA w latach 2010 i 2011 w związku z zeszłorocznymi powodziami przyznało łącznie ponad 3 mld zł.
W tej transzy blisko 2 mln zł na dwie drogi w Borkowie i jedną w Golkowicach dostała również gmina Pęcław. Także na dokończenie asfaltówki przy wałach między Mileszynem i Wietszycami. - Z tamtej pierwszej transzy mamy już po odbiorze drogi Wojszyn - Droglowice i Wietszyce w kierunku wału. Dostaliśmy wtedy 500 tys. zł - mówi wójt Pęcławia Artur Jurkowski. - Nowe przetargi ogłosiłem już w zeszły piątek, bo jak najszybciej chcemy rozpocząć inwestycje. Potem jeszcze do zrobienia zostaną nam dwie drogi, typowo gruntowe. Co prawda nie zostały zakwalifikowane do dofinansowania, ale liczę, że z tej promesy zostaną nam pieniądze i będziemy mogli je zrobić.
Obie gminy, Pęcław i Żukowice, mają jeszcze dostać pieniądze z Europejskiego Funduszu Solidarności. Pęcław liczy na pieniądze na drogi w Kotowicach w stronę wału oraz Droglowice - Pęcław. - Złożyliśmy wnioski i czekamy na decyzje. Jeśli będą pozytywne, to w tym roku uda nam się zakończyć naprawę zniszczeń poczynionych przez powódź w zeszłym roku - mówi Jurkowski. W środę promesę na 1,3 mln zł dostała także gmina Radwanice w powiecie polkowickim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
