W wykopie piętrzą się ludzkie szczątki. Widok jest makabryczny. Na górze leży szkielet żołnierza. Na szyi ma tzw. nieśmiertelnik z indywidualnym numerem i danymi jednostki. - Dzięki niemu uda się go zidentyfikować i jego krewni zostaną poinformowani o miejscu, w którym zginął, i gdzie zostanie pochowany - mówi Tomasz Czabański, prezes stowarzyszenia Pomost z Poznania, który kieruje ekshumacją ofiar wojennej zbrodni.
Na masową mogiłę natrafiono na skraju dawnego cmentarza ewangelickiego w Brójcach. Jej lokalizację poznaniacy starali się ustalić od 2007 r., kiedy dotarli do pierwszych informacji o wojennej zbrodni w tej miejscowości. - Świadkowie tamtych makabrycznych wydarzeń wspominają, że na przełomie stycznia i lutego 1945, po zajęciu miejscowości przez Rosjan, dochodziło tu do dantejskich scen.
Więcej o całej sprawie przeczytasz w poniedziałek w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?