Odwołano Ją, bo sobie radziła, a polityków trzymała na dystans. Upodmiotowiła powiat gorzowski. Platforma Obywatelska miała inne zdanie

Wszelkie argumenty i dane pokazują, że powiat rozwija się jak nigdy wcześniej i nie było żadnego powodu, oczywiście oprócz powodów politycznych, abym nie mogła kontynuować swojej misji do końca kadencji – uważa była już starosta, Magdalena Pędziwiatr. - Będę się odwoływać od uchwały o moim odwołaniu, ponieważ została podjęta z naruszeniem prawa – dodała, zwracając uwagę na opinię komisji, która z powodów personalnych, nie mogła być stanowiskiem.

To nie była pierwsza próba odwołania starosty Pedziwiatr, ale dopiero teraz, okazała się skuteczna. Wcześniej zarzucano jej nieprawidłowości, których jednak nie potwierdziła żadna z kontrolujących starostwo instytucji. Również teraz wykorzystano mało istotny błąd do tego, aby rozdmuchać przeciwko niej kampanię półprawd. Nie małą rolę odegrały tu partie polityczne, kilka miesięcy temu Prawo i Sprawiedliwość, a obecnie Platforma Obywatelska. Nie miało to nic wspólnego z interesem powiatu.

Nowym starostą została Agnieszka Chudziak, dotychczasowa skarbnik gminy Kłodawa, blisko związana z Platformą Obywatelską.

Współpracowałam z powiatem, przede wszystkim w sprawach inwestycji drogowych, od wielu lat jako skarbnik, ale wcześniej jako radna gminy Witnica - powiedziała.

Już dziś zapowiedziała, że w najbliższym czasie zamierza spotkać się z wojewodą lubuskim, aby omówić działalność uruchomionego niedawno w Mościcach, Centrum Wsparcia Rodziny.

Wielu radnych podkreśla, choć niestety anonimowo, że odwołanie miało charakter czysto polityczny. Mają też świadomość tego, że nowa starosta nie zamierza związać się z powiatem na długo, a nowa funkcja służyć ma jej jedynie jako odskocznia do kwietniowych starań o fotel burmistrza Witnicy.

Powiat gorzowski już od wielu lat traktowany jest przez polityków przedmiotowo. Zmieniło się to właśnie za czasów Magdaleny Pędziwiatr, która pozyskała ze środków rządowych kilkadziesiąt milionów na inwestycje. Jej poprzednik, Michał Wasilewski z PO, zanim został starostą był asystentem senatora Władysława Komarnickiego. Odwołano go, bo sobie nie radził. Starostę Pędziwiatr odwołano, bo sobie radziła, ale politykę i polityków trzymała na dystans.