Okradał samochody w Sulechowie. Najpierw sprawdzał, czy są otwarte, potem rabował. Namierzyli go policjanci

Kryminalni z Sulechowa ustalili i zatrzymali mężczyznę, który próbował okradać samochody zaparkowane przed domami jednorodzinnymi. W nocy 21 lutego kiedy trafił na otwarty samochód, ukradł z wnętrza 550 złotych oraz kartę pamięci. Policjanci zatrzymali mężczyznę następnego dnia.

Sulechowscy policjanci zauważyli, że mieszkańcy wymieniają się w mediach społecznościowych informacjami o mężczyźnie, który chodzi po posesjach i sprawdza czy zaparkowane przed domami samochody są zamknięte. Kryminalni zaczęli swoje działania operacyjne zmierzające do zatrzymania tej osoby. W nocy 21 lutego jak się okazało mężczyzna znalazł jeden niezamknięty pojazd i z jego wnętrza ukradł pieniądze w kwocie 550 złotych oraz kartę pamięci.

Kryminalni z KP Sulechów ustalili, że za tę kradzież może być odpowiedzialny znany im już wcześniej 34-latek, mieszkaniec Sulechowa. Mężczyzna został przez nich zatrzymany następnego dnia. Miał przy sobie skradzioną kartę pamięci, a jak powiedział policjantom pieniądze zdążył już wydać. Zatrzymany usłyszał w komisariacie zarzut kradzieży, przyznał się i złożył wyjaśnienia.

34-latek był już notowany za przestępstwa przeciwko mieniu. Za kradzież grozi podejrzanemu od 3 miesięcy do 5 lat.
Prosimy aby wszelkie niepokojące sygnały o podejrzanie zachowujących się osobach zgłaszać policjantom jak najszybciej. Pamiętajmy o zabezpieczaniu swoich samochodów – nawet jeżeli zaparkowane są przed domem – należy je zamknąć i nie pozostawiać wewnątrz cennych przedmiotów.
Czytaj też:

• The London Classic Car Show. Zobacz zdjęcia najbardziej pożądanych aut klasycznych