MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Okradła kobietę w mieszkaniu. Policja apeluje o ostrożność

(pik)
fot. Archiwum
84-letnia mieszkanka Słubic wpuściła do swojego domu nieznajomą kobietę. Chwilę później okazało się, że skradziono jej 2,5 tys. zł.

RADY POLICJI

RADY POLICJI

- przebywając w domu zawsze zamykaj drzwi wejściowe na zamki;
- nie otwieraj drzwi bez sprawdzenia kto i po co przyszedł - spójrz przez wizjer, zapytaj;
- jeśli zjawi się przedstawiciel jakiejś instytucji np. banku, administracji, elektrowni czy gazowni, nie otwierając drzwi, sprawdź telefonicznie, czy dana instytucja skierowała tam swoich pracowników; - jeśli musisz kogoś wpuścić, nie pozostawiaj go bez nadzoru w mieszkaniu, najlepiej, żeby w tym czasie towarzyszył Tobie ktoś z rodziny lub sąsiad;
- nie dawaj żadnych pieniędzy akwizytorom czy inkasentom;
- nie przekazuj żadnych pieniędzy osobom, które telefonicznie podają się za członków rodziny lub proszą o przekazanie pieniędzy poprzez osoby pośredniczące;
- mając w domu pieniądze schowaj je w miejscu trudno dostępnym;
- nie udzielaj żadnych informacji przez telefon, szczególnie nie podawaj swoich danych personalnych, numerów kont bankowych, haseł;
- nie kupuj rzeczy od nieznanych, przypadkowo spotkanych osób na ulicy.

To działo się wczoraj popołudniu. Do drzwi 84-letniej słubiczanki zapukała młoda kobieta, która podawała się za dobrą znajomą jej syna, który obecnie przebywa w Niemczech. Młoda kobieta powiedziała, że wkrótce dojedzie jeszcze jedna osoba z przesyłką od syna. 84-lata zaufała oszustce. Kobiet piły razem kawę i rozmawiały. Po chwili oszustka poprosiła o pożyczenie kilku słoików na miód. Niczego nie podejrzewająca starsza kobieta wyszła z mieszkania i poszła do piwnicy. Kiedy wróciła okazało się, że w mieszkaniu nie ma już młodej kobiety. Wraz z nią zginęło 2,5 tys. zł, które 84-latka trzymała w kopercie.

Policjanci ostrzegają przed oszustami, którzy często podają się za znajomych kogoś z rodziny, bądź za urzędników. Jednocześnie funkcjonariusze radzą, żeby zawsze sprawdzać, kto puka do naszych drzwi, a nieznajomych wpuszczać tylko w ostateczności. Jeśli już wpuścimy nieznajomego do mieszkania, to pod żadnym pozorem nie powinniśmy go zostawiać samego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska