- Jeśli młodzież nie zacznie się organizować, to sama sobie uszyje taki los, który będzie opłakiwać. Niech młodzi zaczną myśleć o swojej przyszłości - mówił w sobotę w zielonogórskiej filharmonii Józef Oleksy, zapytany o brak młodych ludzi na partyjnym zjeździe SLD. - Tylko kościół nie ma problemu z młodymi ludźmi, ale kościół ma przecież oazy - stwierdził były premier. Inaczej jest w przypadku partii. Zdaniem Oleksego w przypadku wszystkich partii, bez wyjątku.
W sobotę młodych zabrakło tak wśród partyjnych działaczy SLD, jak i wśród zwykłych mieszkańców, tych sympatyzujących z lewicą, lub wręcz przeciwnie, którzy przyszli do zielonogórskiej filharmonii. Tłumnie, bo w liczbie niemal 300 osób.
Więcej w poniedziałkowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?