Turniej, zapoczątkowany kopnięciem piłki przez Trenera Tysiąclecia Kazimierza Górskiego w 1995 roku wcale się nie starzeje. Co prawda tegoroczna edycja została przeprowadzona w jednodniowej formule, ale przeżytych w sobotę emocji wystarczyłoby i na tydzień grania.
Zyskują młodzi piłkarze, zyskuje też miasto
Nie starzeje się także maleńki, 3,5-tysięczny Dobiegniew, położony na północno-wschodnim krańcu województwa lubuskiego. Ba – to miasteczko wciąż się rozwija, w dużej mierze właśnie dzięki turniejowi Dobiegniew Cup!
– W tym roku udało się nam zainstalować automatyczne nawadnianie dwóch kolejnych piłkarskich płyt w kompleksie przy ulicy Leśnej, pozyskaliśmy fundusze na urządzenie boisk w Osieku i Sarbinowie, postawiliśmy zadaszoną trybunę na głównym stadionie – wymienia jednym tchem burmistrz Sylwia Łaźniewska. – Tegoroczny turniej, łącznie z sobotnim, wieczornym koncertem muzycznym na plaży nad jeziorem Osiek kosztował na 350 tysięcy złotych. Połowę dostaliśmy od starostwa powiatowego i LZPN, o drugą połowę musieliśmy zadbać sami. Opłaca się wydać te pieniądze, bo zawsze coś zostanie w mieście i gminie. Do tego trzeba dodać satysfakcję tysięcy, tak, tysięcy! osób, które nas przy tej okazji odwiedziły.
Turniej z ceremoniałem
Zawody rozpoczęły się wyjątkowo wcześnie, bo już o godz. 7.45 ceremonią otwarcia. Była parada 30 drużyn z całej Polski i Ukrainy, wciągniecie na maszt turniejowej flagi, hymn Dobiegniew Cup i oficjalne formułki, wygłoszone przez przewodniczącego Rady Miejskiej Marka Kowalczyka oraz burmistrz Łaźniewską. W kuluarach usłyszeliśmy straszną wiadomość: ojcowie trzech zawodników z Ukrainy zginęli w ostatnim roku na froncie…
Zaraz potem zaczęło się wielkie kopanie. Zespoły w kategoriach żaków (do 9 lat), orlików (do 11) i młodzików (do 13) najpierw rywalizowały systemem „każdy z każdym” w eliminacyjnych grupach (w każdej kategorii było po 10 drużyn i po 2 grupy), a potem rozegrały finałowe pojedynki o końcowe lokaty w imprezie.
A ile w trakcie tych meczów się działo! Widzieliśmy łzy radości, widzieliśmy fruwające nad głowami koszulki zwycięzców, widzieliśmy też sportowe dramaty przegranych. I kolejny raz przekonaliśmy się, że futbol dzieci jest najpiękniejszy. Bo w nim nie ma miejsca na chłodne kalkulacje ani na pozasportowe wybiegi. Jest tylko czysta, autentyczna i zawsze fair walka. Od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego. Taki jest i taki z pewnością pozostanie Dobiegniew Cup.
Lubuski rodzynek
Z 14 lubuskich drużyn do wielkiego finału przebili się tylko orlicy MLUKS Dwójki MOS Gubin. I wygrali w nim 4:1 z ukraińskim Dusshem Stryj, broniąc zdobytego przed rokiem tytułu!
– Nie powiem, finał był bardzo emocjonujący. Ukraińcy okazali się wymagającymi rywalami, mieli swój gry – przyznał po ostatnim pojedynku trener młodych gubinian Piotr Sobolewski. – Nasz klub działa od 2015 roku, prowadzimy w nim siedem grup szkoleniowych skrzatów, żaków i orlików, a od września tego roku ruszamy dodatkowo z młodzikami. Tutaj chłopcy się nie stresowali, bo często występują w różnych turniejach i oswoili się z presją. Marzymy, by dzięki naszej pracy trzecioligowa Carina składała się w przyszłości wyłącznie z wychowanków, chłopaków z Gubina.
Ze łzami w oczach schodził z boiska po finale środkowy obrońca Dwójki Gniewosz Brzyszcz, który w ostatnich minutach spotkania doznał bolesnej kontuzji nogi. – Mieszkam w Grabicach pod Gubinem, futbol trenuję od czterech lat – powiedział ze ściśniętym gardłem. – Czuję wielką dumę i przyjemność ze zwycięstwa w Dobiegniewie. Sam też strzeliłem kilka goli, nie tylko broniłem dostępu do naszej bramki.
Wyniki finałowych spotkań
- Żacy (do 9 lat): o I miejsce – Dussh Stryj (Ukraina) – MKS Debrzno 1:0; o III miejsce – MLUKS Dwójka MOS Gubin – Stilon Gorzów 4:3.
- Orlicy (do 11 lat): o I miejsce – MLUKS Dwójka MOS Gubin – Dussh Stryj (Ukraina) 4:1; o III miejsce – Stilon Gorzów – Lubuszanin Drezdenko 4:2.
- Młodzicy (do 13 lat): o I miejsce – Dussh Nowy Rozdil (Ukraina) – UKS Byki Słupsk 2:1; o III miejsce – Warta Sieraków – Błękitni Dobiegniew 1:0.
- Puchar Fair Play prezydenta RP Andrzeja Dudy otrzymał UKS Byki Słupsk w kategorii młodzików.
Zdobywcy trzech czołowych lokat w każdej kategorii odebrali złote, srebrne i brązowe puchary, będące replikami Złotej Nike Jules’a Rimeta. Przygotowano też dla nich vouchery na sprzęt sportowy od głównego sponsora turnieju – firmy Saller. A wszyscy uczestnicy turnieju otrzymali pamiątkowe medale.
Indywidualne wyróżnienia
- Najlepsi zawodnicy – odpowiednio w kategorii żaków, orlików i młodzików: Lena Wagner (MKS Debrzno), Gniewosz Brzyszcz (MLUKS Dwójka MOS Gubin) i Artem Nadwirjański (UKS Byki Słupsk).
- Najlepsi bramkarze: Jurij Japczanek, Ernest Malatych (obydwaj z Dussha Stryj) i Ksawery Mizerkiewicz (UKS Byki Słupsk).
- Najskuteczniejsi strzelcy: Tatsiuk Maksym (Dussh Stryj) – 14 goli, Hubert Strusiński (MLUKS Dwójka MOS Gubin) – 21 goli i Maksym Marunczak (Dussh Nowy Rozdil) – 7 goli.
Wszyscy otrzymali medale, pamiątkowe statuetki i nagrody rzeczowe.
Czytaj również:
- Dobiegniew Cup to nasz sukces. Ale Błękitni są w zapaści - mówi prezes klubu Jerzy Plewako
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?