- Chcielibyśmy, aby nasz ośrodek stał się najlepszym na świecie obiektem pięciobojowym. Na to potrzebujemy ok. 60 mln zł. Póki co, mamy 26 mln zł - mówi Lesław Batkowski, zastępca dyr. ds. techniczno-eksploatacyjnych WOSiR.
- Możemy się tylko cieszyć. Już mamy świetny parcours, halę tenisową, basen, drugi jest w budowie. Robi się świetny ośrodek nie tylko dla sportowców, ale i zwykłych ludzi - mówi M. Horbacz.
Jest więc szansa, że już wkrótce WOSiR w Drzonkowie stanie się jednym z najlepszych tego typu ośrodków na świecie. Bo tak już przecież było. W latach 70. należał do takiej ligi. Jednak przez kolejne 30 lat popadał w ruinę. Zmieniający się dyrektorzy nie mieli pomysłu, co z tym fantem zrobić. Pojawiały się nawet głosy, że ośrodka nie da się już uratować.
Widoczne zmiany zaczęły się, gdy szefem ośrodka został związany od lat ze sportem, Bogusławem Sułkowskim. „Tę inwestycję zaczął planować mój poprzednik, a ja ją realizuję. Jednak pomysł jej sfinansowania jest mój - mówił nam rok temu Sułkowski w wywiadzie „Drzonków będzie wielki”.
Czytaj też: Ośrodek w Drzonkowie będzie jak nowy?
Dziś to wielki plac budowy: modernizacja basenu krytego, hali sportowej, hotelu, sali szermierczej i strzelnicy. Ich wartość sięga ok. 6 mln zł. Są finansowane z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego i budżetu województwa. - Jesteśmy obecnie na etapie rozruchu tych obiektów - informuje Batkowski. Jak zapewnia, jeśli nie stanie się nic nieprzewidzianego, już od 1 grudnia z basenu krytego będą już mogli korzystać mieszkańcy Zielonej Góry i okolic.
Kolejne zadanie to parcours i rozprężalnia, które finansowane są z pieniędzy Ministerstwa Sportu, Europejskiej Wspólnoty Terytorialnej i budżetu województwa. W czerwcu br. zakończył się remont nawierzchni, która obecnie jest najnowocześniejszą w Polsce i jedną z najlepszych w Europie. Posiada elektroniczny system nawadniania i odwadniania. Drugi etap prac, wieżyczka sędziowska, strzelnica i bieżnia, powinien zakończyć się lada tydzień.
To, co interesuje najbardziej okolicznych mieszkańców to zespół basenów odkrytych. Już ich nie ma. Po nieckach została tylko dziura w ziemi. Teraz wylewane są nowe fundamenty i robione są zbrojenia pod nowe baseny. Większy będzie miał dł. 50 m i szer. 25 m. Mniejszy 25-metrów z częścią rekreacyjną i z torami rozgrzewkowymi. Mimo że to obiekt otwarty, będzie miał zadaszenie. Planowane są również zasłony przesuwne i zdejmowane, aby wydłużyć sezon pływania. Zespół basenów będzie kosztował 23,2 mln zł.
Ale na tym nie koniec. Planów jest wiele, m.in.: remonty ujeżdżali i stajni, domku klubowego, budowa zespołu boisk typu „Orlik”, płyty piłkarskiej ze sztuczną, podgrzewaną nawierzchnią i oświetleniem, lodowiska typu „Bielik” oraz hali do tenisa stołowego...
Czytaj też: Remont hotelu w Drzonkowie. Czy trzeba będzie oddać 2,5 mln zł?
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?