MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ostra strzelanina pod Międzyrzeczem (zdjęcia)

Dariusz Brożek 95 742 16 83 [email protected]
Kpr. Mariusz Mierzwa nie kryje apetytu na ponowne zwycięstwo. Podobnie jak przed rokiem, strzela z karabinu Aleks 338 polskiej konstrukcji.
Kpr. Mariusz Mierzwa nie kryje apetytu na ponowne zwycięstwo. Podobnie jak przed rokiem, strzela z karabinu Aleks 338 polskiej konstrukcji. Dariusz Brożek
Na strzelnicach koło Międzyrzecza rozpoczęły się zawody Longshot 2011. To największy w kraju turniej w strzelaniu na długich dystansach. Najlepsi snajperzy strzelają do tarcz oddalonych o półtora kilometra od ich stanowisk.

[galeria_glowna]
W czwartej edycji zawodów Longshot uczestniczy 226 strzelców z sześciu europejskich państw. Przeważają Polacy: żołnierze, policjanci i zawodnicy klubów cywilnych. W zależności od kalibru posiadanych karabinów rywalizują w kilku kategoriach.

W najtrudniejszej kategorii - super magnum - wystartowało tylko ośmiu najlepszych strzelców. M.in. ekspert od balistyki prof. Jerzy Ejsmont z Gdańska, który przywiózł ze sobą karabin strzelający legendarną amunicją ChayTac 408. To nietypowy kaliber. I jednocześnie jedyny egzemplarz takiej broni w naszym kraju znajdujący się w rękach cywila. Właśnie takich karabinów używają snajperzy jednostek specjalnych. M.in. Gromu.

- To dobra broń. Zwłaszcza na długich dystansach - mówi.

Kapral z apetytem na zwycięstwo

W kategorii magnum zawodnicy strzelają do tarcz ustawionych od 500 do 1.500 m. od ich stanowisk. Areną jest strzelnica koło Trzemeszna Lubuskiego.

W kat. standard i magnum na strzelnicy koło wsi Nietoperek snajperzy rywalizują na dystansach od 300 do 1.076 m. Tytułu ubiegłorocznego zwycięzcy broni kpr. Mariusz Mierzwa z 18. batalionu desantowo-szturmowego z Bielska Białej. Podobnie jak przed rokiem, strzela z polskiego karabinu Aleks 338. Nie kryje apetytu na ponowne zwycięstwo, choć - jak zaznacza - konkurencja jest bardzo mocna.

W turnieju uczestniczy kilka pań. W tym Anna Ejsmont, córka prof. J. Ejsmonta. Strzela od dziecka, od czterech lat ma własny karabin i startuje w imprezach. Strzela ze znakomitej konstrukcji oberland arms 308. - To dobra broń. Warunki nie są jednak najciekawsze. Wieje zmienny wiatr - mówiła rano.

Zwycięzców poznamy na pikniku

Zawody zostaną podsumowane w niedzielę, 1 maja, o 9.00 podczas festynu na poligonie za wsią Św. Wojciech. Dojazd od strony Międzyrzecza drogą do wsi Św. Wojciech, przed wsią trzeba skręcić w prawo w stronę oczyszczalni ścieków, a potem w lewo. Organizatorzy zapraszają mieszkańców. W programie m.in. prezentacja ekwipunku, uzbrojenia i pojazdów żołnierzy 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej. M.in. karabinów wyborowych TRG 22 i Tor używanych przez międzyrzeckich snajperów.

Pomysłodawca i współorganizator imprezy Zbigniew Świerczek zaznacza, że jej celem jest popularyzacja strzelania na długich dystansach. To największe takie zawody w Polsce i jedne z największych w Europie. W tym roku patronat honorowy objął nad nimi minister obrony Bogdan Klich. Ciężar organizacyjny wzięła na siebie 17. WBZ z Międzyrzecza i Wędrzyna.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska