Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paliło się na polu

Redakcja
W akcji wzięły udział jednostki ochotników z Mozowa i Kijów oraz zawodowa z Sulechowa.
W akcji wzięły udział jednostki ochotników z Mozowa i Kijów oraz zawodowa z Sulechowa. fot. Mariusz Kapała
Dziś w Brzeziu Sulechowskim w płomieniach stanął hektar pszenżyta.

- Najprawdopodobniej pożar poszedł od słomy, którą rolnik prasował na południowo-wschodnim krańcu pola - domyśla się Zenon Żurawik dowódca zastępu w państwowej straży pożarnej w Sulechowie. Na szczęście strażakom udało się zdławić ogień. Akcja, w której wzięły udział także jednostki ochotników z Mozowa i Kijów trwała około pół godziny.

- Przez głupotę i lekkomyślność sąsiada to zboże poszło z dymem - pomstuje właściciel pola. - Sąsiad snopkował słomę. A gdy poszedł ogień, to człowiek zaczął ratować snopy zamiast pola, w tym czasie ogień się rozprzestrzeniał.

- Zaczęło się palić około 16.00, ale błyskawicznie pojawiły się wozy strażackie - relacjonuje Emilia Nawrocka.

Rolnik szacuje, że spalił się hektar pola, na którym rosło pszenżyto.

(kf)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska