Praca receptą na długowieczność
Przepis na długie życie? - Robota! Pani Stanisława zapytana, jak dożyła tak pięknego wieku, na dodatek w dobrej formie, odpowiada, że całe życie ciężko pracowała. Seniorka pochodzi z Brzeżan, miasta na Ukrainie, leżącego około 90 kilometrów od Lwowa. Na Ziemie Lubuskie przyjechała tuż po wojnie, w 1946 roku. Jest najstarszą z czwórki rodzeństwa.
Jubilatka, jak na swój wiek, świetnie sobie radzi. Mieszka sama, potrafi się samodzielnie ubrać i zadbać o podstawowe potrzeby. W pracach domowych pomaga rodzina. - Przyniesiemy jedzenie, zrobimy pranie, zimą zapewnimy opał, po prostu podstawowe prace - mówi najstarsza wnuczka Wioletta Ozimek.
Rodzina opowiada, że pani Stanisława lubi zjeść większe śniadanie, na które koniecznie musi być kiełbaska. Dotychczas częściej wychodziła do ogrodu, teraz raczej zostaje w domu. Niedługo seniorka przeprowadzi się do jednej z córek, do Lubonia.
Pani Stanisława doczekała się czwórki dzieci, piątki wnuków i siedmiu prawnuków.
Zobacz też: Dzieci urodzone w dzisiejszych czasach mogą żyć ponad 130 lat. Tak szacują statystycy
Wyjątkowa niespodzianka
W dniu rocznicy urodzin pani Stanisława miała kilku niespodziewanych gości. Odwiedzili ją burmistrz Świebodzina Tomasz Sielicki, sołtys Jezior Andrzej Mazur, proboszcz parafii NMP Królowej Polski w Świebodzinie ks. Radosław Gabrysz i przedstawiciel młodzieży Marek Martyn. I choć rodzina spodziewała się gości, pani Stanisława nic o tym nie wiedziała. Gdy pierwsze emocje opadły i wszyscy zasiedli przy stole, nie kryła łez wzruszenia.
Jubilatka otrzymała kilka pięknych bukietów kwiatów. Specjalne życzenia, które zostały odczytane przez burmistrza, wysłał także premier Mateusz Morawiecki i wojewoda lubuski Władysław Dajczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?