Park technologiczny o jeden krok bliżej

Od kilku miesięcy o pieniądze z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na park naukowo-technologiczny UZ wspólnie zabiegają władze Zielonej Góry oraz uniwersytetu. To najważniejsza inwestycja, mogąca wzmóc rozwój gospodarczy.

Sprawa wzbudziła kontrowersje, ponieważ pieniądze mają być zagwarantowane bez konkursu, na tzw. liście indykatywnej projektów unijnych. A jednym z najdroższych elementów parku jest droga dojazdowa, bez której nie ma co marzyć o inwestorach. W ub. tygodniu władze województwa rozszerzyły tę listę o kilka inwestycji, w tym obwodnicę Kisielina za prawie 12 mln euro, czyli 45 mln zł.

Obwodnica ma biec od tzw. węzła raculskiego do nowego ronda na drodze Kisielin-Droszków. A w przyszłości dalej w kierunku Milska. Jak zapewnia prezydent Janusz Kubicki, to argument za dofinansowaniem z programu unijnego Infrastruktura i Środowisko budowy mostu na Odrze w Milsku, o co zabiega w Warszawie posłanka Bożenna Bukiewicz.

Ale na razie ta droga to podstawowy argument za budową parku naukowego UZ i za uzbrojeniem terenów kisielińskiej strefy ekonomicznej oraz sąsiadującej z nią strefy przemysłowej Lubuskiego Trójmiasta.

Zanim zapadnie ostateczna decyzja o przyznaniu pieniędzy na obwodnicę, jest jeszcze miesiąc na konsultacje. Władze Zielonej Góry chcą z tego skorzystać i wykonać kolejny krok. - Będziemy prosić władze województwa, żeby budowę tej drogi połączyć z uzbrojeniem terenów strefy - przyznaje wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk. - Tym bardziej, że część uzbrojenia będzie lokowane w ciągu tej drogi.

Czy jest na to szansa? Wicemarszałek województwa Elżbieta Polak, odpowiedzialna za wdrażanie LRPO nie mówi "nie". - Nie jest wykluczone, że ta inwestycja będzie dofinansowana - mówi. - Osobiście jestem zwolenniczką budowy parku naukowego w Kisielinie, bo to forma skutecznego powiązania ośrodka badawczego z rynkiem. Inaczej mówiąc, skorzysta na tym zarówno uczelnia, jak i gospodarka.

Polak podkreśla jednak, że lista indykatywna została poszerzona o wiele innych inwestycji drogowych w innych częściach województwa: drogi powiatowej Brody-Datyń, która umożliwi dojazd do przyszłej kopalni węgla brunatnego, obwodnic Lubska, Kożuchowa, Ośna Lubuskiego, Wschowy, Babimostu i Nowej Soli. - Pamiętamy też, że o swój park technologiczny zaczął zabiegać także Gorzów - dodaje Polak.

To dobry początek

Gdybym miał układać ranking najważniejszych zielonogórskich inwestycji na pierwszym miejscu znalazłby się nie okrzyczany basen, lecz park przemysłowy w Kisielinie. Dlaczego? Bo, park to szansa na nowe miejsca pracy, nowe technologie i rozwój największej instytucji w mieście - Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Dlatego cieszy mnie decyzja o budowie obwodnicy Starego i Nowego Kisielina. Bez niej park nie ma sensu. A jak się powiedziało A, to teraz czas na B. Czyli czas na wpisanie parku na listę priorytetowych inwestycji województwa. Bo bez parku obwodnica ma mniejszy sens.

Tomasz Czyżniewski
0 68 324 88 34
[email protected]