- Przy ul. Sulechowskiej powstał spory parking. Zastanawiam się jednak, dlaczego zwykli zjadacze chleba nie mogą z niego skorzystać. Przecież to skandal, że jest on zarezerwowany wyłącznie dla klientów piekarni pani Balcewicz - zaalarmował GL mieszkaniec os. Łużyckiego.
Ziemia należy do miasta
Sprawdziliśmy. Spory nowy plac na 11 aut został zbudowany naprzeciwko piekarni. - Cztery miejsca parkingowe przy samym sklepie nie wystarczały. Kierowcy zostawiali samochody na jezdni, a tam obowiązuje zakaz zatrzymywania się, dochodziło do stłuczek - wyjaśnia Iwona Balcewicz, właścicielka piekarni. - Dlatego w ubiegłym roku wezwał mnie starosta i uzgodniłam z nim, że zbuduję dodatkowych plac dla klientów.
Ziemię wydzierżawił zakładowi urząd miasta. Natomiast I. Balcewicz zbudowała parking za swoje pieniądze. - Kosztował mnie 60 tys. złotych. Mam faktury - oświadcza szefowa piekarni.
Mimo dużych nakładów poniesionych na budowę parkingu, ten jest bezpłatny. - I chociaż przy wjeździe stoi tabliczka, iż jest on dla klientów piekarni, to nie mam nic przeciwko temu, by stawiali na nim samochody rodzice odbierający swoje dzieci z przedszkola - zauważa Balcewicz.
Starosta cieszy się z takiego obrotu sprawy. - Teraz jest bezpiecznie - podkreśla Zbigniew Szumski. - Pani Iwona poradziła się, jak rozwiązać problem nielegalnie parkujących aut pod piekarnią, a ja jej tylko podpowiedziałem, co trzeba zrobić.
Przydałaby się zebra
Pan Andrzej z os. Żaków codziennie zaopatruje się w pieczywo u pani Balcewicz. - Jeżdżę ulicą Sulechowską, gdy wracam z pracy i zatrzymuje się pod samym zakładem albo, gdy tam nie ma miejsca, skręcam na nowy parking - przyznaje świebodzinianin.
- Dziwię się jednak, gdy pod sklepem i na jezdni wciąż tłoczą się auta. Jakby kierowcy nie widzieli nowego placu. Zdaniem klientów przy piekarni przydałoby się przejście dla pieszych: - Co z tego, że mogę zaparkować naprzeciw sklepu, gdy do przejścia dla pieszych muszę iść prawie 100 metrów - zauważają niektórzy z ich.
- Jest jak jest. Przepisy nie pozwalają na to, by powstało tutaj dodatkowe przejście przez jezdnię. Rozmawiałam o tym z urzędnikami i policją - rozkłada ręce Balcewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?