Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Partyjna stajnia Augiasza. Nowe fakty dotyczące gorzowskiego WORD

Janusz Życzkowski
Janusz Życzkowski
Google Street View
Partyjna stajnia Augiasza. Taki obraz sytuacji w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego wyłania się z kolejnych informacji, do których dociera Gazeta Lubuska. Już jutro przedstawimy zeznania osób potwierdzających, że w marszałkowskiej jednostce od lat dochodziło do mobbingu, łamania procedur oraz przestępstw, którymi powinna zająć się prokuratura.

Podobnie jak w sprawie Magdaleny Szypiórkowskiej i oskarżeń o mobbing i molestowanie, również tu bulwersujące jest, że o problemach wiedzieli nadzorujący instytucję urzędnicy. Nie podjęto jednak żadnych kroków, które przeciwdziałały patologii. Zrobiono przy tym wszystko, żeby zamieść sprawę pod dywan.

W naszym tekście pojawią się informacje dotyczące wicedyrektorki ośrodka Haliny Lebiedź. To pod jej adresem kierowane są najpoważniejsze oskarżenia. Wcześniej mówił o nich również Wiesław Suchogórski, mąż byłej głównej księgowej, która również sądziła się ze swoim pracodawcą.

Lebiedź trafiła do WORD w bardzo niejasnych okolicznościach. Tak podczas jednej z sesji Sejmiku Województwa Lubuskiego powiedział o nich były wiceminister i radny Marek Surmacz z PiS. – Nie ma co ukrywać, to jest zatrudnienie na stanowisku wicedyrektor w WORD osoby bardzo blisko i towarzysko związanej z panem Mirosławem Marcinkiewiczem – mówił.

Jeden z byłych pracowników tej instytucji opowiada, że radny bardzo często odwiedza wicedyrektor Lebiedź w jednostce. - Byłem świadkiem sytuacji raczej niezawodowych – mówi GL, zaznaczając jednak, że nie było to nic pikantnego. Marcinkiewicz, to radny sejmiku wojewódzkiego (Platforma Obywatelska), a więc o nieprawidłowościach w jednostce wiedział z pierwszej ręki.

Poprzednik obecnego dyrektora o nieprawidłowościach, których miała dopuszczać się jego zastępczyni, sygnalizował w piśmie ze stycznia 2020 r. Pismo trafiło do wicemarszałka i dyrektora departamentu, ale nie doczekało się żadnej odpowiedzi. W lutym były dyrektor napisał kolejne, w którym błagalnym tonem prosił o wsparcie. W marcu został odwołany, pomimo faktu, że w Urzędzie Marszałkowskim bronili go pracownicy WORD.

Więcej już poniedziałek, 1 sierpnia w "Gazecie Lubuskiej"

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska