Nie ukrywajmy. CC bazuje na bardziej klasycznym passacie, a jak podaje producent ponad połowa części jest wspólnych. Jednak CC jest dłuższy o 31 mm, szerszy o 36 mm i niższy o 50 mm. To sprawia, że ma bardziej sportowy wygląd. Z zewnątrz oba auta różni niewiele, chociaż nadwozie CC, szczególnie z przodu, bardziej przypomina luksusowego phaetona niż passata. Auto ma cztery drzwi, co jak na coupe jest bardzo odważnym rozwiązaniem.
Ale czworo drzwi ułatwia wsiadanie i wysiadanie a pojemność bagażnika wynosi aż 532 litry. W odróżnieniu od klasycznego passata, CC jest przeznaczony dla czterech osób.
Bardziej luksusowe jest też wnętrze. Stylistyka jest wprawdzie podobna do obecnego passata, ale materiały są znacznie lepsze. Na korzyść wyróżnić trzeba też deskę rozdzielczą. O bardziej sportowym wyglądzie. Co ciekawe, po otwarciu drzwi szybko zauważymy, że okna nie mają ramek. To też robi wrażenie.
Jednak najwięcej zmian wprowadzono w silnikach i wyposażeniu. CC napędzają jednostki o mocy od 140 do nawet 300 KM. Ten ostatni o pojemności aż 3,6 litra. W tej wersji auto ma automatyczną skrzynię DSG i napęd na cztery koła. Osiągi są imponujące. 100 km/godz. po 5,6 s a elektroniczna blokada prędkości włączy się przy 250 km/h. Z innych silników wymieńmy 1,8 litra TSI o mocy 160 KM, TFSI o mocy 200 KM oraz diesle 2,0 litra o mocy 140 lub 170 KM. Z zasilaniem common rail a nie pompowtryskiwaczami. Kierowca może wybierać spośród trzech zawieszeń, sportowego, normalnego lub komfortowego.
Passat ma wiele systemów, które ułatwiają jazdę i poprawią jej bezpieczeństwo. System Lane Assist popilnuje, byśmy trzymali się prawidłowego toru jazdy. Jeśli zboczymy, komputer automatycznie naprowadzi auto na właściwy tor. Automatic Distance Control pilnuje z kolei bezpiecznego odstępu od innego pojazdu w czasie parkowania.
Park Assist rozwiązuje natomiast problem parkowania tyłem w tzw. kopercie. Nie trzeba będzie kręcić kierownicą, wystarczy dodawać gazu, a auto samo trafi na wyznaczone miejsce.
Jeździliśmy passatem CC z silnikiem diesla 2,0 TDI o mocy 170 KM, z automatyczną skrzynią biegów. Zaskoczyła nas, bo to przecież diesel, cicha praca silnika i doskonale sprawiające się zawieszenie. Wprawdzie jest ono dosyć twarde, ale jednocześnie dobrze tłumi nierówności naszych dróg. Z przodu jak też z tyłu mamy naprawdę dużo miejsca, co w przypadku większości coupe, jest raczej trudne. To także sprawia, że CC może być zarówno autem służbowym jak też ,,cywilnym’’, do wyjazdów na wycieczki. Tym bardziej, że ma naprawdę pojemny bagażnik.
I ceny. W porównaniu do klasycznego sedana CC jest droższy średnio o 10 tys. zł. Nie jest to zapewne dużo, stąd amatorzy VW pewnie mają spory dylemat.
PASSAT CC 1,8 TSI
* Pojemność silnika 1798 ccm
* Moc 160 KM
* Moment obrotowy 250 Nm
* Prędkość maksymalna 222 km/godz.
* Przyspieszenie 0-100 km/godz. 8,6 sekundy
* Zużycie paliwa na 100 km 10,4 litra
* Rozstaw osi 271,1 cm
* Pojemność bagażnika 532 litry
Czytaj też: Za najtańszego passata zapłacimy poniżej 70 tys. zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
