Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsze potknięcie Pogoni Świebodzin, Odra Bytom odjeżdża stawce

Paweł Górski
Paweł Górski
Mecz Promień Żary – Ilanka Rzepin (4:1)
Mecz Promień Żary – Ilanka Rzepin (4:1) Małgorzata Fudali Hakman
Rywalizacja w lubuskiej IV lidze rozkręca się na dobre! W szóstej kolejce niespodziankę sprawili piłkarze Dębu Przybyszów, którzy pokonali Pogoń Świebodzin. Ciekawie było także w Bytomiu Odrzańskim, gdzie lider nie miał łatwej przeprawy ze Spójnią Ośno Lubuskie.

Pogoń zgubiła punkty w Sławie

Największą niespodzianką szóstej kolejki zmagań lubuskiej IV ligi jest porażka w Sławie niepokonanej dotąd Pogoni Świebodzin. Co prawda dotychczasowy lider tabeli prowadził do przerwy 1:0 po bramce Nikodema Rafalika, lecz po zmianie stron do głosu doszedł miejscowy Dąb. Od 58 minuty na listę strzelców naprzemiennie wpisywali się Mateusz Dobrakowski i Gracjan Antkowiak, w wyniku czego w nieco ponad kwadrans gospodarze wyszli z wyniku 0:1 na 4:1. Po meczu trener Pogoni Maciej Górecki mówił dla klubowego portalu, że o końcowym rezultacie przesądziła większa determinacja Dębu w drugiej połowie.

Odra Bytom Odrzański wciąż nieomylna, choć nie miała łatwo

W Bytomiu Odrzańskim lider tabeli podejmował Spójnię Ośno Lubuskie. Goście z północy województwa przyjechali na ten mecz w zaledwie 13-osobowym składzie, lecz nie oznacza to, że oddali spotkanie bez walki. Wręcz przeciwnie – to właśnie ośnianie jako pierwsi objęli prowadzenie po bramce Macieja Łodygi z 24 minuty. Odpowiedź gospodarzy była błyskawiczna – Michał Konsewicz i Kacper Koppenhagen w kilka minut sprawili, że Odra schodziła do szatni z zaliczką 2:1.

Po zmianie stron Wiktor Kobiela strzelił na 3:1 w 73 minucie. Spójnia nie pozwoliła jednak tak łatwo o sobie zapomnieć, gdyż niewiele później Dawid Szczeciński zdobył kontaktowego gola. Sprawiło to, że do samego końca gospodarze nie mogli być spokojni o końcowy rezultat, choć ostatecznie dopisali na swoje konto zwycięstwo 3:2.

Promień odkuł się z Ilanką

Po dwóch porażkach z rzędu Promień Żary przerwał złą passę domowym zwycięstwem nad Ilanką Rzepin. Początek meczu nie był dobry dla gospodarzy, gdyż już w pierwszej połowie udział w nim ze względu na urazy zakończyli Jakub Księżniak i Patryk Jasiak. Niemniej osłabiony kontuzjami Promień objął przed przerwą dwubramkowe prowadzenie po trafieniach Oleha Frankovycha i Kacpra Floriańczyka. Tuż po przerwie Frankovych dorzucił gola na 3:0, lecz wówczas Ilanka zebrała się na błyskawiczną odpowiedź w postaci bramki Kacpra Lewitzkiego. Ostatecznie gości z Rzepina dobił w 70 minucie kapitan Promienia Jakub Nowak, ustalając końcowy wynik na 4:1.

– Niestety zaczęło się dla nas bardzo źle, bo straciliśmy Patryka i Kubę i nadal mamy ogromne problemy kadrowe, ale jakoś musimy sobie radzić. Dzisiaj punkty były nam bardzo potrzebne, bo po czterech meczach bez zwycięstwa liczyliśmy bardzo na zwycięstwo, tym bardziej, że graliśmy z zespołem z dołu tabeli – powiedział Łukasz Czyżyk, szkoleniowiec Promienia Żary. – Trochę zabrakło nam skuteczności, bo mieliśmy sytuacje na pięć, sześć czy siedem, ale cieszymy się z trzech punktów.

– Początek meczu mieliśmy pod kontrolą, do momentu stałego fragmentu gry, po którym straciliśmy bramkę z rzutu rożnego. Później ta nasza pewność trochę siadła, a druga, też przypadkowa bramka ustawiła mecz – stwierdził Dawid Chanas, trener Ilanki Rzepin. – Drużyna Promienia jest na pewno przygotowana na męską grę, a my po prostu nie daliśmy rady fizycznie.

Trzecia wygrana Lubuszanina

Najmniej bramek w tej kolejce obejrzeli kibice zgromadzeni na stadionie w Drezdenku. Tamtejszy Lubuszanin podejmował Syrenę Zbąszynek i skromnie wygrał 1:0. O zwycięstwie aktualnego mistrza gorzowskiej okręgówki przesądziło trafienie Mateusza Gorgiela z 23 minuty.

Remis i nieuznana bramka w Zielonej Górze

W ostatnim meczu weekendu padł jedyny w szóstej kolejce remis. W pierwszej połowie starcia Lechii II Zielona Góra z Pogonią Skwierzyna obyło się bez goli. Dopiero druga część gry przyniosła pierwsze skuteczne strzały. W 50 minucie Shingo Koreeda otworzył wynik na korzyść gości. Miejscowi starali się szybko odpowiedzieć i udało im się to w 75 minucie, kiedy dogranie Kajetana Szubry wykorzystał Jakub Guder. Końcówka spotkania stała pod znakiem ataków zielonogórzan, którzy chcieli pójść za ciosem. W 84 minucie Bartosz Żurawski umieścił piłkę w siatce, lecz arbiter nie uznał gola ze względu na pozycję spaloną. Gospodarze nie zgadzali się z tym werdyktem, jednak nic nie wskórali i ostatecznie musieli podzielić się punktami z ekipą ze Skwierzyny.

Wyniki 6. kolejki IV ligi:

  • Promień Żary – Ilanka Rzepin 4:1 (bramki: Frankovych 2, Floriańczyk, Nowak – Lewitzki)
  • Czarni Żagań – Meprozet Stare Kurowo 5:0 (Strugaru 3, Chabiniak 2)
  • Odra Skrzynie Zając Bytom Odrzański – Spójnia Ośno Lubuskie 3:2 (Konsewicz, Koppenhagen, Kobiela – Łodyga, Szczeciński)
  • Lubuszanin Drezdenko – ZAP Syrena Zbąszynek 1:0 (Gorgiel)
  • Dąb Sława-Przybyszów – Pogoń Świebodzin 4:1 (Dobrakowski 2, Antkowiak 2 – Rafalik)
  • Odra Nietków – Celuloza Kostrzyn nad Odrą 7:0 (Kaczorowski 2, Trzmiel 2, Kopacz, Skrzyński, Kozakiewicz)
  • Korona Kożuchów – Piast Iłowa 2:1 (Olejniczak 2 – Kochanowski)
  • Polonia Słubice – Budowlani Lubsko 8:0 (Gronostaj 3, O. Begier 2, Stadie, Chojnacki, Świder)
  • Lechia II Zielona Góra – Pogoń Skwierzyna 1:1 (Guder – Koreeda)
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska