Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pieszy przechodził przez jednię ze smartfonem i miał wypadek… Sąd może znacząco obniżyć mu odszkodowanie

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Piesi nie mogą przechodzić przez pasy ze wzrokiem wbitym w smartfona.Zabraniają tego przepisy, grozi mandat, a w razie wypadku odszkodowanie może być znacząco pomniejszone.
Piesi nie mogą przechodzić przez pasy ze wzrokiem wbitym w smartfona.Zabraniają tego przepisy, grozi mandat, a w razie wypadku odszkodowanie może być znacząco pomniejszone. Jarosław Jakubczak
Przechodzą przez zebry ze smartfonem przy uchu lub z wbitym weń wzrokiem, w słuchawkach z głośną muzyką. Tak może dojść do wypadku. A wtedy jest też ryzyko, że sąd zmniejszy im odszkodowanie.

Używanie na pasach smartfona może w razie wypadku znacząco pomniejszyć odszkodowanie z OC – przestrzegają poproszeni przez nas o komentarz eksperci porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl. I wyjaśniają jak ubezpieczyciele i sędziowie mogą podejść do problemu potrąconej osoby, która w momencie kolizji korzystała ze smartfona.

Zmiany prawne z czerwca 2021 roku wprowadziły zmiany w Prawie o ruchu drogowym (art. 14 pkt 8), zgodnie z którymi zabrania się pieszemu: „korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych - w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku lub przejściu dla pieszych”.
Nie można zakładać, że zacytowany powyżej zakaz korzystania z urządzeń elektronicznych jakoś związany z tym, czy pieszy posiada aktualnie pierwszeństwo przed pojazdem (zobacz np.: M. Burtowy, Nowe obowiązki pieszych oraz kierujących pojazdami, LEX/el. 2021).

- Opisywany, smartfonowy zakaz został wprowadzony, bo ustawodawca chciał zwiększyć bezpieczeństwo pieszych na drogach niezależnie od tego, czy mają oni pierwszeństwo w danej sytuacji – stwierdza Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Ubezpieczyciele dostali argument w sporach

Po wprowadzeniu zakazu korzystania przez pieszych z rozpraszających uwagę urządzeń elektronicznych, ubezpieczyciele mają dodatkowy argument w sporach sądowych o odszkodowanie z OC.

To też może Cię zainteresować

Chodzi o możliwość pomniejszenia wypłaty z OC na rzecz potrąconego, które jest uzasadnione jego przyczynieniem się do szkody (zob. art. 362 Kodeksu cywilnego).

- Sąd cywilny niekoniecznie musi stanąć po stronie poszkodowanego i zmusić zakład ubezpieczeń do podniesienia odszkodowania, orzekając mniejszy procentowy poziom przyczynienia się pieszego do szkody - podkreśla Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Ze względu na niedługi czas, który upłynął od wejścia w życie „smartfonowego” zakazu, nie ma jeszcze związanego z nim orzecznictwa. Jako przykład i przestrogę można natomiast podać wyrok związany z używaniem słuchawek i odtwarzaczy muzycznych przez pieszego, czyli sytuację uregulowaną później przez zakaz obowiązujący od 1 czerwca 2021 r. To wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 28 września 2018 r. (V ACa 559/17), w którym stwierdzono, że piesza (wypadku nie przeżyła) w 80 procentach przyczyniła się do szkody ze względu na używanie słuchawek.

- Takie rozstrzygnięcie, pod warunkiem prawomocności, oznacza, że odszkodowanie z OC zostanie zmniejszone aż o 80 procent - dodaje Paweł Kuczyński.

Rowerzyści też muszą się mieć na baczności

Na używanie urządzeń elektronicznych muszą zwracać uwagę też rowerzyści i posiadacze e-hulajnóg. Prawo o ruchu drogowym (art. 45 ust. 2 pkt 1) wskazuje, że kierującemu pojazdem (a takimi są rower i e-hulajnoga) zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku.

Brak przepisów odnoszących się bezpośrednio do korzystania z innych urządzeń elektronicznych niż telefon podczas jazdy na rowerze lub e-hulajnodze w praktyce nie ma dużego znaczenia.

- Sąd może bowiem orzec o przyczynieniu się do szkody również wtedy, gdy dane zachowanie nie było klasyfikowane jako wykroczenie na gruncie Prawa o ruchu drogowym - zaznacza Andrzej Prajsnar. I podaje przykład: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 25 października 2018 r. - sygn. akt I ACa 1697/17.

Na przejściach dla pieszych, niestety czasem widzimy rowerzystów i użytkowników e-hulajnóg, którzy poza korzystaniem z urządzeń elektronicznych przejeżdżają przez pasy bez schodzenia z pojazdu. Takie zachowanie poza mandatem grozi jeszcze bardziej znaczącym pomniejszeniem odszkodowania w razie kolizji z innym pojazdem.

Poza tym użytkownicy e-hulajnóg i rowerów ponoszą odpowiedzialność cywilną m.in. za potrącenia pieszych.

- Jeżeli użytkownik hulajnogi elektrycznej lub roweru ponosi co najmniej częściową odpowiedzialność za szkodę, to będzie musiał zapłacić odpowiednie świadczenie z własnej kieszeni lub skorzystać z dobrowolnej polisy OC - podsumowuje Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Przede wszystkim grożą mandaty

Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy mł. insp. Maciej Zdunowski przypomina, że kierowca używający podczas jazdy telefonu komórkowego karany jest 500 - złotowym mandatem i aż 12 punktami karnymi. Rowerzysta lub e-hulajnogista rozmawiający podczas jazdy przez telefon otrzymuje taki sam 500-złotowy mandat, ale bez punktów.

To też może Cię zainteresować

Pieszy przechodzący przez jednię z „komórką” przy uchu czy też sms-ujący bądź czytający informacje w internecie nie jest karany punktami, bowiem w chwili popełniania wykroczenie nie jest kierowcą (mimo że może mieć prawo jazdy), ale należy mu się 300-złotowy mandat. Takie prawo obowiązuje od 1 czerwca 2021 roku, czyli od chwili, gdy piesi zasadniczo otrzymali więcej praw podczas przechodzenia przez jezdnię.

W myśl zmienionego 1 czerwca 2021 roku prawa zarówno kierowca, jak i pieszy zbliżający się do oznakowanego przejścia dla pieszych, są zobowiązani do zachowania szczególnej ostrożności. Kierowca musi ustąpić pierwszeństwa nie tylko pieszemu, który już znajduje się na przejściu, ale też zbliżającemu się do krawędzi jezdni.

Naczelnik Zdunowski potwierdza, że przechodzenie przez zebry w nałożonych na uszy słuchawkach nie jest wykroczeniem, nie jest zatem karane, ale także takie zachowanie jest niebezpieczne i zdecydowanie tego odradza. Pieszy słuchający muzyki lub rozmawiająca w ten sposób (w słuchawkach) z inną osobą rozprasza się i bywa, że zupełnie nie reaguje na to co dzieje się na jezdni. Ta uwaga dotyczy także użytkowników jednośladów.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pieszy przechodził przez jednię ze smartfonem i miał wypadek… Sąd może znacząco obniżyć mu odszkodowanie - Gazeta Pomorska

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska