PiS: To polityk Platformy wydał zgodę na gromadzenie niebezpiecznych odpadów w Przylepie

Nie opadł jeszcze kurz i dym po pożarze na składowisku odpadów w Przylepie, a politycy Platformy zaczęli taniec na spalonych zgliszczach. Powód? Próba politycznego ugrania i zdobycia kilku punktów poparcia na żywiole.

W niedzielę o zachowanie spokoju zaapelowali do członków PO politycy samorządowi Prawa i Sprawiedliwości, którzy przypomnieli również, skąd w Przylepie wzięły się toksyczne odpady.

W takich trudnych momentach nie wolno robić polityki, a tymczasem pani marszałek Polak, zanim strażacy ugasili pożar, rozpoczęła ze swoimi kolegami z Platformy szukanie winnych i atakowanie rządu Prawa i Sprawiedliwości – mówił Grzegorz Maćkowiak, doradca Wojewody Lubuskiego. - Widać wyraźnie, że po słowach Donalda Tuska zaczęło się skłócanie Polaków i oskarżanie Prawa i Sprawiedliwości o ten pożar. A przypomnijmy, że w 2013 roku to członek Platformy Obywatelskiej starosta Ireneusz Plechan wydał zgodę na utworzenie składowiska niebezpiecznych odpadów w Przylepie. Pani marszałek kolejny raz zachowuje się nieodpowiedzialnie. W ubiegłym roku straszyła rtęcią w Odrze i próbowała wywołać panikę wśród mieszkańców. Na to nie ma zgody. Służby działają i panują nad sytuacją. Dlatego apeluję do pani marszałek o rozsądek.

Radny sejmiku lubuskiego Kazimierz Łatwiński podkreślił, że zarządzanie służbami w tak krytycznym momencie wymaga spokoju i przypomniał, że zarząd województwa odmawiał miastu Zielona Góra pieniędzy na finansowanie różnych inwestycji.

Takie rozemocjonowanie i histeria pani marszałek jest fatalne w sytuacji zagrożenia i kryzysu. W takim momencie trzeba wspierać służby i dlatego oceniam zachowanie pani marszałek bardzo krytycznie. Niektóre wypowiedzi są analogiczne do tych sprzed roku na temat sytuacji w Odrze. A tropienie tablicy Mendelejewa jest po prostu robieniem hucpy. Zarząd województwa położył ręce na ogromnej kwocie 915 milionów euro funduszy unijnych i powinien angażować się merytorycznie i finansowo w pomoc utylizacji tych odpadów. To jest najlepszy sposób, w jaki województwo mogłoby się zaangażować w pomoc mieszkańcom – podkreślił Łatwiński.

Zdaniem Piotra Barczaka, przewodniczącego Rady Miasta Zielona Góra, zamiast szukać dziś winnych, politycy PO powinni skupić się na pomocy mieszkańcom.

To jest efekt działań Platformy. Jak mówił mój przedmówca to starosta z Platformy, nie tylko wydał pozwolenie na utworzenie składowiska, ale potem wydawał pozwolenia na jego poszerzenie. Dziś Platforma, zamiast stanąć po stronie mieszkańców i obywateli oraz zapewnić im poczucie bezpieczeństwa tworzą dokładnie odwrotną sytuację. Pani marszałek, niestety, mówi prawdę tylko wtedy gdy się pomyli. To, że ta pani jest niewiarygodna, doskonale wiemy. Tak było w ubiegłym roku gdy straszyła sytuacją nad Odrą. Teraz też próbuje się straszyć ludzi czymś, czego nie ma. To jest skrajnie nieodpowiedzialnie. Dziś wiemy już, że Zielona Góra jest bezpieczna. Wiemy o tym z wyników badań. Dziękuję służbom za ich poświęcenie, profesjonalizm i rzetelną pracę. Apeluję do polityków Platformy. Nie napuszczajcie na siebie ludzi. Nie atakujcie, a wspierajcie mieszkańców – apelował Barczak.

Samorządowcy PiS podkreślali również, że do szybkiego ugaszenia pożaru przyczynił się sprzęt, którym dysponują dziś jednostki Państwowej Straży Pożarnej i OSP. - Dziś ten sprzęt jest nowoczesny, ale pamiętam również, jak to wyglądało choćby 12 lat temu, gdy rządziła Platforma. Gdyby nadal ci ludzie mieli wpływ na pewne decyzje, to wątpię, czy ten pożar do tej pory by został ugaszony – podkreślił Barczak.

Jak mówili, samorządowcy wcześniej apelowano do urzędu marszałkowskiego o dofinansowanie utylizacji odpadów, ale miasto nie uzyskało na tej cel pieniędzy. Również inne inwestycje nie uzyskiwały wsparcia ze strony zarządu województwa kierowanego przez marszałek Elżbietę Polak.

W sprawie pożaru wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji rady miasta Zielona Góra zapowiedzieli już radni Platformy Obywatelskiej.

Podpis: Piotr Barczak, Grzegorz Maćkowiak i Kazimierz Łatwiński apelowali do polityków Platformy o spokój i powstrzymanie się od wykorzystywania pożar.

NWTCW