Mają tutaj spędzić co najmniej dwa tygodnie. Pitbule są do dyspozycji prokuratury, która prowadzi dochodzenie w sprawie przetrzymywania psów w zamkniętych chlewach, w warunkach skrajnie niehumanitarnych.
- Jeszcze w czwartek po południu zaczęli do mnie wydzwaniać w tej sprawie - mówi Kazimierz Bar, kierownik żarskiego schroniska. - Chcieli nam dać wszystkie 35 pitbule, ale odmówiliśmy, dlatego rozwieźli je do jeszcze kilku innych schronisk. Suki umieściliśmy w osobnych klatkach, są w dobrym stanie, mają teraz bardzo dobre warunki. Pobyt w naszym psim hoteliku jest odpłatny, mamy zapewnienie, że koszty zostaną pokryte.
O sprawie pisaliśmy w Magazynie "GL". W Trzęsaczu zlikwidowano nielegalna hodowlę pitbuli. Wszystko wskazuje na to, ze zwierzęta były tutaj także przygotowane do walk na arenie. Hodowcy zależało na wyzwoleniu u nich jak największej agresji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?