1/3
W związku z dużą ilością zdarzeń i interwencji w okolicach...
fot. KMP Zielona Góra

Pobicie przed jednym z klubów w Zielonej Górze. Mężczyźni zaatakowali kilka osób, byli bardzo agresywni

W związku z dużą ilością zdarzeń i interwencji w okolicach lokali rozrywkowych, zielonogórscy policjanci postanowili powrócić do organizowania wzmożonych działań weekendowych „Dyskoteka” i przeciwdziałać zachowaniom, kiedy to osoby po alkoholu prowokują różnego rodzaju awantury. Miniony weekend, potwierdził tylko konieczność prowadzenia takich działań. Policjanci działający w ramach akcji „Dyskoteka” zatrzymali przed jednym z lokali dwóch awanturujących się mężczyzn, którzy pobili innego mężczyznę i uszkodzili jego samochód. Okazało się, że tego wieczoru zaczepiali i pobili także kilka innych osób w tym także 18-letnią dziewczynę.

Wszystko wydarzyło się przed godziną 3 w nocy przed jednym z nocnych klubów w centrum miasta. Dwaj dzielnicowi patrolujący ten rejon w ramach weekendowych działań „Dyskoteka”, zauważyli szarpaninę przed jednym z lokali. Natychmiast powiadomili o zdarzeniu dyżurnego i podjęli interwencję w stosunku do agresorów. Bardzo szybko obezwładnili i zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, którzy bili innego i skopali jego samochód. Po chwili na miejscu jako wsparcie pojawiły się także inne patrole.

Podczas wyjaśniania okoliczności okazało się, że siedzący w samochodzie przed lokalem młody mężczyzna, zauważył inne osoby, które biły i szarpały jakiegoś nieznanego mu chłopaka. Gdy wyszedł z samochodu i zwrócił im uwagę, agresja napastników została skierowana na niego. Z obawy przed napaścią i pobiciem, chciał schronić się w samochodzie kolegi. Został jednak napadnięty i pobity, a gdy udało mu się wsiąść do auta, wtedy agresja napastników została wyładowana także na karoserii pojazdu. Jak wynikało z relacji pokrzywdzonych, agresorzy kopali i tłukli pięściami w samochód, następnie szarpali za klamkę tak mocno, aż ją wyrwali. Pokrzywdzonym udało się uciec, a w tym momencie do działań wkroczyli dzielnicowi, którzy obezwładnili napastników.

Gdy policjanci prowadzili na miejscu swoje czynności, podeszło do nich dwoje młodych ludzi, którzy opowiedzieli, że ci zatrzymani mężczyźni wcześniej zaczepili ich w lokalu i jeden z nich uderzył kilkakrotnie chłopaka w twarz, a później także towarzyszącą mu koleżankę, która stanęła w jego obronie. Po chwili do policjantów zgłosiła się kolejna osoba – 20-letni mężczyzna - który oświadczył, że został przez tych samych mężczyzn zaatakowany i pobity po wyjściu z lokalu. Mężczyzna miał widoczne obrażenia twarzy, a także złamany jeden z przednich zębów. Wszystkie zaatakowane osoby twierdziły, że wyglądało to tak, jakby zatrzymani prowokowali innych, nieznajomych do bójki.

Zatrzymanymi okazali się dwaj mieszkańcy Zielonej Góry. W wieku 18 i 22-lata. Obaj są znani policji i byli wcześniej notowani. 18-latek już jako nieletni sprawca czynów karalnych. Mężczyźni byli nietrzeźwi. 22-latek miał prawie 2 promile, a 18-latek 1,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu zostali przesłuchani. Usłyszeli zarzuty pobicia, uszkodzenia mienia, a młodszy ze sprawców także kierowania gróźb w stosunku do pokrzywdzonego. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Prokurator po zapoznaniu się z materiałami sprawy wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie obydwu zatrzymanych mężczyzn. W poniedziałek, 12 lutego, około godziny 16 policja poinformowała, że sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował zatrzymanych na trzy miesiące.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

X-Demon publikuje monitoring z bójki



Właściciele X-Demona spotkali się z Kubickim



Policja chce odebrania koncesji na alkohol



Bójka w X-Demonie. Sprawcami ochroniarze?



Zobacz również: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej. Najważniejsze informacje tygodnia:

2/3
W związku z dużą ilością zdarzeń i interwencji w okolicach...
fot. KMP Zielona Góra

Pobicie przed jednym z klubów w Zielonej Górze. Mężczyźni zaatakowali kilka osób, byli bardzo agresywni

W związku z dużą ilością zdarzeń i interwencji w okolicach lokali rozrywkowych, zielonogórscy policjanci postanowili powrócić do organizowania wzmożonych działań weekendowych „Dyskoteka” i przeciwdziałać zachowaniom, kiedy to osoby po alkoholu prowokują różnego rodzaju awantury. Miniony weekend, potwierdził tylko konieczność prowadzenia takich działań. Policjanci działający w ramach akcji „Dyskoteka” zatrzymali przed jednym z lokali dwóch awanturujących się mężczyzn, którzy pobili innego mężczyznę i uszkodzili jego samochód. Okazało się, że tego wieczoru zaczepiali i pobili także kilka innych osób w tym także 18-letnią dziewczynę.

Wszystko wydarzyło się przed godziną 3 w nocy przed jednym z nocnych klubów w centrum miasta. Dwaj dzielnicowi patrolujący ten rejon w ramach weekendowych działań „Dyskoteka”, zauważyli szarpaninę przed jednym z lokali. Natychmiast powiadomili o zdarzeniu dyżurnego i podjęli interwencję w stosunku do agresorów. Bardzo szybko obezwładnili i zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, którzy bili innego i skopali jego samochód. Po chwili na miejscu jako wsparcie pojawiły się także inne patrole.

Podczas wyjaśniania okoliczności okazało się, że siedzący w samochodzie przed lokalem młody mężczyzna, zauważył inne osoby, które biły i szarpały jakiegoś nieznanego mu chłopaka. Gdy wyszedł z samochodu i zwrócił im uwagę, agresja napastników została skierowana na niego. Z obawy przed napaścią i pobiciem, chciał schronić się w samochodzie kolegi. Został jednak napadnięty i pobity, a gdy udało mu się wsiąść do auta, wtedy agresja napastników została wyładowana także na karoserii pojazdu. Jak wynikało z relacji pokrzywdzonych, agresorzy kopali i tłukli pięściami w samochód, następnie szarpali za klamkę tak mocno, aż ją wyrwali. Pokrzywdzonym udało się uciec, a w tym momencie do działań wkroczyli dzielnicowi, którzy obezwładnili napastników.

Gdy policjanci prowadzili na miejscu swoje czynności, podeszło do nich dwoje młodych ludzi, którzy opowiedzieli, że ci zatrzymani mężczyźni wcześniej zaczepili ich w lokalu i jeden z nich uderzył kilkakrotnie chłopaka w twarz, a później także towarzyszącą mu koleżankę, która stanęła w jego obronie. Po chwili do policjantów zgłosiła się kolejna osoba – 20-letni mężczyzna - który oświadczył, że został przez tych samych mężczyzn zaatakowany i pobity po wyjściu z lokalu. Mężczyzna miał widoczne obrażenia twarzy, a także złamany jeden z przednich zębów. Wszystkie zaatakowane osoby twierdziły, że wyglądało to tak, jakby zatrzymani prowokowali innych, nieznajomych do bójki.

Zatrzymanymi okazali się dwaj mieszkańcy Zielonej Góry. W wieku 18 i 22-lata. Obaj są znani policji i byli wcześniej notowani. 18-latek już jako nieletni sprawca czynów karalnych. Mężczyźni byli nietrzeźwi. 22-latek miał prawie 2 promile, a 18-latek 1,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu zostali przesłuchani. Usłyszeli zarzuty pobicia, uszkodzenia mienia, a młodszy ze sprawców także kierowania gróźb w stosunku do pokrzywdzonego. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Prokurator po zapoznaniu się z materiałami sprawy wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie obydwu zatrzymanych mężczyzn. W poniedziałek, 12 lutego, około godziny 16 policja poinformowała, że sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował zatrzymanych na trzy miesiące.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

X-Demon publikuje monitoring z bójki



Właściciele X-Demona spotkali się z Kubickim



Policja chce odebrania koncesji na alkohol



Bójka w X-Demonie. Sprawcami ochroniarze?



Zobacz również: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej. Najważniejsze informacje tygodnia:

3/3
W związku z dużą ilością zdarzeń i interwencji w okolicach...
fot. KMP Zielona Góra

Pobicie przed jednym z klubów w Zielonej Górze. Mężczyźni zaatakowali kilka osób, byli bardzo agresywni

W związku z dużą ilością zdarzeń i interwencji w okolicach lokali rozrywkowych, zielonogórscy policjanci postanowili powrócić do organizowania wzmożonych działań weekendowych „Dyskoteka” i przeciwdziałać zachowaniom, kiedy to osoby po alkoholu prowokują różnego rodzaju awantury. Miniony weekend, potwierdził tylko konieczność prowadzenia takich działań. Policjanci działający w ramach akcji „Dyskoteka” zatrzymali przed jednym z lokali dwóch awanturujących się mężczyzn, którzy pobili innego mężczyznę i uszkodzili jego samochód. Okazało się, że tego wieczoru zaczepiali i pobili także kilka innych osób w tym także 18-letnią dziewczynę.

Wszystko wydarzyło się przed godziną 3 w nocy przed jednym z nocnych klubów w centrum miasta. Dwaj dzielnicowi patrolujący ten rejon w ramach weekendowych działań „Dyskoteka”, zauważyli szarpaninę przed jednym z lokali. Natychmiast powiadomili o zdarzeniu dyżurnego i podjęli interwencję w stosunku do agresorów. Bardzo szybko obezwładnili i zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, którzy bili innego i skopali jego samochód. Po chwili na miejscu jako wsparcie pojawiły się także inne patrole.

Podczas wyjaśniania okoliczności okazało się, że siedzący w samochodzie przed lokalem młody mężczyzna, zauważył inne osoby, które biły i szarpały jakiegoś nieznanego mu chłopaka. Gdy wyszedł z samochodu i zwrócił im uwagę, agresja napastników została skierowana na niego. Z obawy przed napaścią i pobiciem, chciał schronić się w samochodzie kolegi. Został jednak napadnięty i pobity, a gdy udało mu się wsiąść do auta, wtedy agresja napastników została wyładowana także na karoserii pojazdu. Jak wynikało z relacji pokrzywdzonych, agresorzy kopali i tłukli pięściami w samochód, następnie szarpali za klamkę tak mocno, aż ją wyrwali. Pokrzywdzonym udało się uciec, a w tym momencie do działań wkroczyli dzielnicowi, którzy obezwładnili napastników.

Gdy policjanci prowadzili na miejscu swoje czynności, podeszło do nich dwoje młodych ludzi, którzy opowiedzieli, że ci zatrzymani mężczyźni wcześniej zaczepili ich w lokalu i jeden z nich uderzył kilkakrotnie chłopaka w twarz, a później także towarzyszącą mu koleżankę, która stanęła w jego obronie. Po chwili do policjantów zgłosiła się kolejna osoba – 20-letni mężczyzna - który oświadczył, że został przez tych samych mężczyzn zaatakowany i pobity po wyjściu z lokalu. Mężczyzna miał widoczne obrażenia twarzy, a także złamany jeden z przednich zębów. Wszystkie zaatakowane osoby twierdziły, że wyglądało to tak, jakby zatrzymani prowokowali innych, nieznajomych do bójki.

Zatrzymanymi okazali się dwaj mieszkańcy Zielonej Góry. W wieku 18 i 22-lata. Obaj są znani policji i byli wcześniej notowani. 18-latek już jako nieletni sprawca czynów karalnych. Mężczyźni byli nietrzeźwi. 22-latek miał prawie 2 promile, a 18-latek 1,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu zostali przesłuchani. Usłyszeli zarzuty pobicia, uszkodzenia mienia, a młodszy ze sprawców także kierowania gróźb w stosunku do pokrzywdzonego. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Prokurator po zapoznaniu się z materiałami sprawy wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie obydwu zatrzymanych mężczyzn. W poniedziałek, 12 lutego, około godziny 16 policja poinformowała, że sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował zatrzymanych na trzy miesiące.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

X-Demon publikuje monitoring z bójki



Właściciele X-Demona spotkali się z Kubickim



Policja chce odebrania koncesji na alkohol



Bójka w X-Demonie. Sprawcami ochroniarze?



Zobacz również: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej. Najważniejsze informacje tygodnia:

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Zobacz również

Biała sobota 2024 w Żaganiu! Warto sprawdzić, czy mamy zdrową wątrobę!

Biała sobota 2024 w Żaganiu! Warto sprawdzić, czy mamy zdrową wątrobę!

Klęska Falubazu Zielona Góra w Lublinie. Po srogiej lekcji od mistrzów Polski

Klęska Falubazu Zielona Góra w Lublinie. Po srogiej lekcji od mistrzów Polski

Polecamy

Ponad czterysta osób zatańczy w żarskiej Lunie. Trwa Tan Art

Ponad czterysta osób zatańczy w żarskiej Lunie. Trwa Tan Art

Potężny pożar koło Gorzowa. W akcji kilkadziesiąt zastępów straży, samoloty i drony

Potężny pożar koło Gorzowa. W akcji kilkadziesiąt zastępów straży, samoloty i drony

Klęska Falubazu Zielona Góra w Lublinie. Po srogiej lekcji od mistrzów Polski

Klęska Falubazu Zielona Góra w Lublinie. Po srogiej lekcji od mistrzów Polski