Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobili kibica na stadionie Falubazu. Jest akt oskarżenia

(pij)
Do awantury doszło na meczu z Unią Tarnów, a do napięć na trybunach zielonogórskiego stadionu zaczęło dochodzić po tym, jak Falubaz zatrudnił Darcy'ego Warda
Do awantury doszło na meczu z Unią Tarnów, a do napięć na trybunach zielonogórskiego stadionu zaczęło dochodzić po tym, jak Falubaz zatrudnił Darcy'ego Warda Piotr Jędzura
Bracia Paweł i Tomasz N., którzy na meczu żużlowym pobili mężczyznę i oblali piwem jego żonę, usłyszeli akt oskarżenia. Z prokuratorem uzgodnili kary po pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata.

Do zdarzenia doszło podczas meczu żużlowego Falubazu Zielona Góra z Unią Tarnów 26 lipca. Braciom nie spodobało się, że część publiczności kibicowała Darcy'emu Wardowi. Uderzyli jednego z kibiców i pchnęli go na krzesełka. Na pomoc ruszyła żona mężczyzny. Wtedy drugi z braci oblał jej twarz piwem. Kobieta z pobitym mężem udali się do punktu medycznego.

Zdarzenie na portalu społecznościowym nagłośnił senator PO Robert Dowhan. Publicznie potępił zachowanie kiboli.

Przeczytaj:Uderzył dziewczynę, bo kibicowała Falubazowi. Dowhan: Znajdziemy cię!

W tym czasie swoje robiła już policja. Szybko udało jej się ustalić sprawców. 11 sierpnia wieczorem bracia zostali zatrzymani. Do działania przystąpiła zielonogórska prokuratura rejonowa. - Stadiony muszą być bezpieczne, a mecz jest świętem zawodników i kibiców - mówi dr Alfred Staszak, szef zielonogórskiej prokuratury okręgowej podkreślając doskonałą współpracę z klubem Falubaz.

Prokurator skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko obu braciom. Zarzucono im dopuszczenie się czynów o charakterze chuligańskim naruszenia nietykalności cielesnej kobiety i mężczyzny.

Bracia przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Prokurator, biorąc m.in. pod uwagę ich dotychczasową niekaralność przychylił się do ich wniosku o skazanie bez przeprowadzania rozprawy na karę pół roku więzienia, w zawieszeniu na dwa lata, orzeczenie w tym okresie dozoru kuratora sądowego , zobowiązanie do przeproszenia pokrzywdzonych poprzez zamieszczenie ogłoszenia w prasie lokalnej oraz orzeczenie nawiązki na rzecz pokrzywdzonego w kwocie 500 zł.

W przypadku odrzucenia wniosku przez sąd podejrzanym grozi kara do roku więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska