Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podjazdy, zjazdy, piękne widoki. Cykl Grand Prix Kaczmarek Electric MTB zagości na Wzgórzach Piastowskich w Zielonej Górze

OPRAC.:
Cezary Konarski
Cezary Konarski
4 września kolarze startujący w Grand Prix Kaczmarek Electric MTB ścigać się będą na Wzgórzach Piastowskich w Zielonej Górze.
4 września kolarze startujący w Grand Prix Kaczmarek Electric MTB ścigać się będą na Wzgórzach Piastowskich w Zielonej Górze. fot. mat. pras
Ponad 1000 metrów przewyższeń na dystansie mega, piękne tereny i Wzgórza Piastowskie z perspektywy roweru. W niedzielę 4 września w Zielonej Górze odbędzie się kolejny wyścig z cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB.

Cykl Kaczmarek Electric MTB jest największą imprezą rowerową w zachodniej Polsce, dobrze znaną chyba każdemu, kto miał do czynienia z rowerem górskim. 4 września zawody zawitają na Wzgórza Piastowskie w Zielonej Górze, będzie to już dziewiąty etap tegorocznej rywalizacji.

Jak będzie nam się jechało?

Pętla tworząca trasę tegorocznego wyścigu MTB będzie nieco dłuższa od ubiegłorocznej. Miejsce startu zmieniło się z miejskiego kąpieliska w Ochli na teren Bursy Szkolnej przy ul. Botanicznej. Ta zmiana spowoduje, że trasa od samego początku nie będzie oszczędzała kolarzy. Pierwsze 1,5 km to w zasadzie ciągła jazda w górę. Nagrodą dla ambitnych może być podjechanie i widok Góry Tatrzańskiej – jednego z najwyższych wzniesień Wzgórz Piastowskich. Zjeżdżając ze wzniesienia miniemy początek strumienia pustelnik, skręcimy w prawo i pognamy dalej falowaną, mocno interwałową trasą.

Najciekawszy fragment trasy

W połowie 17 kilometra zacznie się największa wspinaczka wyścigu. Podjedziemy 70 metrów w górę, a naszym oczom ukaże się znana z rodzinnych wycieczek Wieża Bismarcka, będącą ozdobą najwyższego wzniesienia Wzgórz Piastowskich.
Trasa ma dość interwałowy charakter, jest sekwencją następujących po sobie podjazdów i zjazdów. Porównując do ubiegłego roku, pojawią się nowe singletracki, mniej będzie długich i szerokich odcinków. Technicznie trasa nie jest mocno wymagająca, nie ma wielu korzeni, uskoków itp. W każdym razie, żeby w pełni móc cieszyć się pięknymi, zielonogórskimi widokami, należy podejść do zawodów z odpowiednim przygotowaniem kondycyjnym.

- Trasę pokonać można bez schodzenia z roweru, a przy okazji jest gdzie się pobawić, zmęczyć, odpocząć, wyprzedzić i jeszcze na koniec mieć radość na mecie, że się dojechało – powiedział Kamil Wieczorek, autor trasy GP Kaczmarek Electric Zielona Góra. - Jest ona modyfikacją zeszłorocznej wersji i w większości przebiega jej śladem, więc kto jechał w Zielonej Górze rok temu, ten będzie wiedział o co chodzi.

Na trasie pomogą ultrasi

Zielona Góra i całe województwo lubuskie wie, jak ścigać się na rowerach, niezależnie długości. 4 września wyścig, w każdym sektorze startowym będą otwierali lokalni kolarze z dystansów ultra. Katarzyna Marchewka, Janusz Gołąb, Arkadiusz Mądry i Krzysztof Fechner popilotują startujące grupy kolarzy i pomogą bezpiecznie wejść w trasę. Pierwsza trójka startowała w ultramaratonie rowerowym Bałtyk – Bieszczady (1008 km non stop). 20 sierpnia startując ze Świnoujścia, po ponad dwóch dobach jazdy, finiszowali w Ustrzykach Górnych. Z kolei Krzysztof Fechner, jako pierwsza osoba z lubuskiego w 11 dni ukończyła morderczy wyścig dookoła polski, którego dystans wynosił 3600 km.

- Ta czwórka ultrasów to nasi przyjaciele z tras rowerowych. Z zapartym tchem śledziłam, jak przemieszczają się po mapie gps podczas swoich wyczynów – mówiła Joanna Balawajder, koordynator Grand Prix Kaczmarek Electric MTB. - Myślę, że możliwość spotkania takich zawodników i przybicia z nimi piątki podczas naszych zawodów będzie ciekawym dodatkiem dla młodszych, ale i starszych zawodników.

Kto może ścigać się w Kaczmarek Electric MTB?

Poza nieco bardziej wymagającymi dystansami dla pasjonatów MTB i profesjonalnych kolarzy tj. mega (50 km) i giga (74km) organizator przygotował trasy na dystansie mini (26 km) z przewyższeniem sięgającym 500 m oraz 10-kilometrowy dystans fun, który pokona każdy kto rekreacyjnie korzysta z roweru.

Co dla dzieci?

Dla starszych dzieci proponowany jest dystans młodzik (10km) oraz trasy specjalnie dobrane do możliwości najmłodszych. W dedykowanej strefie dziecka nie zabraknie malowania twarzy, warsztatów plastycznych i baniek mydlanych. Kategorie i dystanse w wyścigach dla najmłodszych: do 4 lat (100-150 m), 5-6 lat (200-400 m), 7-8 lat (500-800 m), 9-10 lat (1000-1500 m).

Program imprezy:

  • godz. 800–10:30: zapisy w Biurze Zawodów,
  • godz. 10.50: odprawa przed wyścigiem,
  • godz. 11.00-11.30: start poszczególnych dystansów,
  • godz. 14.00-15.30: dekoracja zwycięzców poszczególnych kategorii (dekoracja dzieci odbędzie się tuż po zakończeniu rywalizacji dziecięcej),
  • godz. 16.00: wręczanie nagród dodatkowych,
  • godz. 16.30: zakończenie imprezy.
Już 14. raz kolarze rywalizowali na trudnej trasie Piekła Przytoku. Emocji nie zabrakło.

Wyścig Piekło Przytoku za nami. Wielkich emocji nie brakował...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska