Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podsumowujemy sezon Caelum Stali

Robert Gorbat
Taki widok to miód na serca gorzowskich kibiców. Na czele stawki Tomasz Gollob, choć - jak sam przyznał - nie rozszyfrował jeszcze wszystkich tajników toru przy ul. Śląskiej.
Taki widok to miód na serca gorzowskich kibiców. Na czele stawki Tomasz Gollob, choć - jak sam przyznał - nie rozszyfrował jeszcze wszystkich tajników toru przy ul. Śląskiej. fot. Kazimierz Ligocki
Po pięciu latach pierwszoligowej banicji, gorzowscy kibice wreszcie oglądali pojedynki o ekstraligowe punkty.

Tak samo będzie w przyszłym roku, bo Caelum Stal ukończyła rozgrywki na bezpiecznym, piątym miejscu.

- Po wygranych z Tarnowem i Rzeszowem oraz remisie w Lesznie wszystkim się nam wydawało, że możemy awansować do czołowej czwórki - wspomina trener żółto-niebieskich Stanisław Chomski. Niestety, potem było coraz gorzej. Pięć kolejnych porażek sprawiło, że gorzowianie zakończyli sezon już 31 sierpnia. Jakie były minione rozgrywki dla ,,Staleczki''? Poniżej prezentujemy bilans jej zysków i strat.

Pięć razy na plus...

1. Gorzów zadziwił całą sportową Polskę wspaniałym stadionem, który kosztem 17 mln zł, pochodzących w całości z miejskiego budżetu, został gruntownie zmodernizowany w ciągu niespełna roku. Na taki obiekt chce się przychodzić!

2. Organizacyjna i finansowa stabilność klubu. Zbudowanie budżetu w wysokości 7,5 mln zł oraz przyciągniecie do Biznes Speedway Clubu 102 firm to niekwestionowany sukces szefów Caelum Stali.

3. Niezawodny Tomasz Gollob. Trzeci żużlowiec świata okazał się nie tylko liderem drużyny, ale też jej dobrym duchem. Nie zawiódł w żadnym pojedynku!

4. Pewne utrzymanie się beniaminka w ekstralidze. Mimo słabszego sezonu Rune Holty i często nie najlepszej postawy na wyjazdach Petera Karlssona, drużyna już na początku lata była pewna pozostania w elicie.

5. Ujawnienie sportowego potencjału Thomasa H. Jonassona i Mateja Ferjana. Pierwszy poprowadził gorzowian do sensacyjnego remisu w Lesznie, a drugi był ojcem zwycięstwa w Rzeszowie. Obydwaj pokazali, że stać ich na skuteczną jazdę w ekstralidze.

... i tyle samo razy na minus

1. Brak przygotowań do sezonu na swoim torze. Najpierw żużlowcy musieli ustąpić miejsca modernizującym stadion budowlańcom, a potem... przegrali z pogodą.

2. Śladowy udział w rozgrywkach wychowanków Stali. Adrian Szewczykowski wyjeżdżał najczęściej do jednego biegu, Paweł Hlib nie mógł sobie poradzić z samym sobą, a Kamil Brzozowski wybrał pierwszoligowy GTŻ Grudziądz. Występy Pawła Zmarzlika i Łukasza Cyrana trudno nazwać inaczej niż symbolicznymi.
3
. Niestabilność drugiej linii zespołu. Ciągłe roszady z udziałem Jespera B. Monberga, Ferjana i Hliba sprawiły, że żaden z nich nie był pewny miejsca w składzie. W konsekwencji niedawni pierwszoligowcy jeździli nerwowo i zwykle nieskutecznie.

4. Wąska kadra drużyny. Wystarczyła kontuzja Holty i zajęty termin Jonassona, by w arcyważnym spotkaniu we Wrocławiu stalowcy byli tylko tłem dla przeciętnych rywali.

5. Kłopoty gorzowian z dostosowaniem motocykli do własnego toru. Przegrywali na nim wiele startów (w derbach z ZKŻ Kronopolem Zielona Góra aż 14, i to podwójnie!), przez co oddali rywalom cztery spośród ośmiu rozegranych przy Śląskiej meczów.

STALOWCY W STATYSTYKACH

W zasadniczej rundzie gorzowianie zdobyli w 14 pojedynkach 16 pkt. (6 zwycięstw, 1 remis, 7 porażek), przy bilansie małych oczek minus 36. Na swoim torze dorobek wyniósł: 8 punktów, 4 zwycięstwa, 0 remisów, 3 porażki, małe oczka plus 35; na wyjazdach - 5 punktów, 2 wygrane, 1 remis, 4 przegrane, małe oczka minus 71. W pierwszej rundzie play off stalowcy dwukrotnie ulegli Unibaksowi Toruń.

W żółto-niebieskich barwach wystąpiło 11 zawodników. Poniżej przedstawiamy ich indywidualne dorobki, osiągnięte w 16 mistrzowskich spotkaniach.

TOMASZ GOLLOBMecze - 16, biegi - 82, punkty - 191, bonusy - 11, średnia biegowa - 2,390 (dom - 2,561, wyjazd - 2,220), średnia meczowa - 12,63.

RUNE HOLTAMecze - 15, biegi - 82, punkty - 157, bonusy - 7, średnai biegowa - 1,939 (dom - 2,182, wyjazd - 1,658), średnia meczowa - 10,93.

PETER KARLSSONMecze - 16, biegi - 75, punkty - 123, bonusy - 13, średnia biegowa - 1,813 (dom - 2,079, wyjazd - 1,541), średnia meczowa - 8,50.

JESPER MONBERGMecze - 12, biegi - 45, punkty - 44, bonusy - 13, średnia biegowa - 1,267 (dom - 1,364, wyjazd - 1,174), średnia meczowa - 4,75.

MATEJ FERJANMecze - 13, biegi - 62, punkty - 67, bonusy - 7, średnia biegowa - 1,194 (dom - 1,333, wyjazd - 1,086), średnia meczowa - 5,69.

PAWEŁ HLIBMecze - 7, biegi - 30, punkty - 20, bonusy - 3, średnia biegowa - 0,767 (dom - 0,778, wyjazd - 0,750), średnia meczowa - 3,29.

THOMAS JONASSONMecze - 13, biegi - 62, punkty - 65, bonusy - 5, średnia biegowa - 1,129 (dom - 1,242, wyjazd - 1,000), średnia meczowa - 5,38.

ADRIAN SZEWCZYKOWSKIMecze - 15, biegi - 34, punkty - 22, bonusy - 2, średnia biegowa - 0,706 (dom - 0,875, wyjazd - 0,556), średnia meczowa - 1,60.

KENNETH HANSENMecze - 2, biegi - 5, punkty - 1, bonusy - 0, średnia biegowa - 0,200 (dom - 0,500, wyjazd - 0,000), średnia meczowa - 0,50.

PAWEŁ ZMARZLIKMecze - 1, biegi - 1, punkty - 0, bonusy - 0, średnia biegowa - 0,000 (tylko na wyjeździe), średnia meczowa - 0,00.

ŁUKASZ CYRANMecze - 1, biegi - 1, punkty - 0, bonusy - 0, średnia biegowa - 0,000 (tylko na wyjeździe), średnia meczowa - 0,00.

(rg)

KOMENTARZE

Liczyłem na więcej
Gdy rok temu Stal wróciła do elity, miałem ogromne nadzieje, ale też obawy. Sprawdziły się, niestety, te drugie. Piąte miejsce beniaminka nie jest złe, lecz końcówka sezonu była bardzo mizerna. Liczyłem na dużo lepszą jazdę Rune Holty, Mateja Ferjana i Jespera Monberga. Frycowe płacili również juniorzy. Kiedy w końcu eksploduje talent Thomasa Jonassona?!

Zabrakło mi medali mistrzostw Polski. Holta i Gollob "powinni" w cuglach zdobyć złoto w parach (zrezygnowali z udziału), a ten drugi po raz kolejny przywdziać czapkę Kadyrowa. A tu lipa. Mimo atutu własnego toru, młodzież nie załapała się na pudło MMPPK. Na pocieszenie dostałem od "Chudego" brąz IMŚ.

Najbardziej zmartwiła mnie jednak frekwencja. Komplet był tylko raz - na derbach z Falubazem. Na większości pozostałych meczów przychodziło tylu kibiców, co kot napłakał. No i te ceny biletów, za które trzeba było czasem słono płacić...

W 2009 r. Stal ma się bić o medal DMP. Chciałbym wierzyć, że to nie tylko czcze przechwałki.

Paweł Tracz
0 95 722 69 37
[email protected]]

Ugrali, ile mogli
Nie zgadzam się z opiniami, że miniony sezon był w wykonaniu gorzowian nijaki. Według mnie drużyna osiągnęła przyzwoity wynik, a spokojne utrzymanie się w ekstralidze jest osiągnięciem, o jakim i w przeszłości, i w przyszłości będzie mógł pomarzyć każdy beniaminek.

Działacze Caelum Stali odnieśli znaczący sukces już późną jesienią ubiegłego roku, budując imponujący budżet w wysokości 7,5 mln zł oraz zatrudniając dwie gwiazdy światowych torów - Tomasza Golloba oraz Rune Holtę. Na strasznie ubogim i skostniałym rynku transferowym więcej nie można było zrobić. Gorzowscy uczestnicy Grand Prix musieli liderować drużynie, złożonej w pozostałej części wyłącznie z niedawnych pierwszoligowców. Zgromadzenie takim składem 16 punktów, będących efektem sześciu zwycięstw i jednego remisu, z pewnością nie jest powodem do wstydu.

W przyszłym roku trzeba oczywiście zrobić krok do przodu. Ufam, że szefowie ,,Staleczki’’ będą w jesiennych rozmowach nie mniej skuteczni niż przed rokiem.

Robert Gorbat
0 95 722 69 37
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska