Policjanci wręczają "pały" jak "maliny"

Absurdalne Pały

Absurdalne Pały

Przed rokiem "Pałę Roku" przyznano zastępcy komendanta wołomińskiej policji. Żądał od przewodników wyjaśnienia - "Dlaczego psy służbowe szczekają na kojcach".
Wcześniej dostał ją szef komendy w Grudziądzu, za polecenie wydane policjantom, żeby ściągali buty wchodząc na interwencję domową.
Z lubuskiego w 2007 r. nominowano wydział komendy wojewódzkiej w Gorzowie Wlkp. za zlecenie uszycia technikom kombinezonów na oględziny. Uszyto je tak, że ręce można podnieść tylko na wysokość ramion, gdyż wyżej nie pozwalają rękawy i krok
Na drodze do zdobycia "pały" za 2008 r. stoją m.in: Krzysztof Gajewski, szef bydgoskiej, który w ramach oszczędności zalecił, aby świadków przesłuchiwać, nie włączając w pokoju światła. Do tytułu pretenduje też podinsp. Włodzimierz W., szef sekcji kryminalnej policji w Sierpcu. Kazał legitymować po zmroku wszystkie osoby mające na głowie kaptur.
Laureata konkursu poznamy pod koniec stycznia.

Internetowe Forum Policyjne od kilku lat przyznaje tytuł "Pały Roku". To odpowiednik "malin", które w Hollywood wręcza się najgorszym filmom. Typowaniem zajmują się policjanci. Kierują się absurdami lub fatalnymi wypowiedziami policjantów, które mają wpływ na ich wizerunek.

Dwie nominacje

W tym roku jest już wiele nominacji. W tym aż dwie lubuskie. Szansę ma dyżurny komendy w Świebodzinie, który na otwartym kanale ogłosił komunikat "Panie, do północy pozostało 40 minut, a jeszcze nie mamy setki wylegitymowanych".

Byłego komendanta wojewódzkiego lubuskiej policji Marka Bronickiego nominowano za wystąpienie z wnioskiem do ministra spraw wewnętrznych o awansowanie dwa lata przed terminem zaprzyjaźnionego przewodniczącego związków zawodowych i wyróżnienie go znaczną nagrodą pieniężną z okazji Święta Policji. Podobno zwiększono mu też dodatek służbowy, chociaż od wielu miesięcy było wobec niego prowadzone postępowanie karne, a prokuratura zapowiadała poważne zarzuty. Komendant o tym wiedział.

Zmieniona wypowiedź

Nominacja do "Pały Roku" dyżurnego ze Świebodzina nie robi wrażenia na jego szefach. - To forum, w dodatku wypowiedź została zmieniona, cytowane słowa nie zostały wypowiedziane - zapewnia zastępca szefa świebodzińskiej policji mł. insp. Sławomir Tomal. Podkreśla on, że forum bywa przeinaczane. - Wtedy źle się dzieje, bo zostaje ono wykorzystane od załatwienia spraw między niezadowolonymi ze służby policjantami, a ich szefostwem - tłumaczy mł. insp. Tomal.

W świebodzińskiej komendzie nie na określonego limitu dotyczącego legitymowania. - Nie rozliczamy policjantów z ilości legitymowanych osób, ale mają to robić - mówi mł. insp. Tomal. Policjant podkreśla, że legitymowanie daje szanse zatrzymania poszukiwanych osób. Studzi też zapały chuliganów, bo po wylegitymowaniu nie są już anonimowi.

Mł. insp. Tomal. nie ma nic do idei "Pały Roku". Pod warunkiem, że nie zostaje ona wypaczana i dotyczy rzeczywiście absurdów. - Pokazuje wtedy przełożonym złe decyzje. Gorzej, kiedy nominacje są zmyślane przez niezadowolony z pracy personel - mówi mł. insp. Tomal.