Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Półmaraton Zielonogórski rośnie w siłę (zdjęcia)

(paw)
W niedzielnym półmaratonie w Zielonej Górze wystartowało ponad 900 osób. Bieg ukończyło 837.
W niedzielnym półmaratonie w Zielonej Górze wystartowało ponad 900 osób. Bieg ukończyło 837. Ryszard Poprawski
Adam Marysiak ustanowił rekord półmaratonu, a wszyscy biegacze pobili rekord frekwencji!
Zwycięzcą był każdy, kto dobiegł do mety

II Półmaraton Zielonogórski

- Trasa ciężka. Góra, dół. Tempo też było mocne. Dariusz Kruczkowski doszedł nas, ale po 15 km powiedziałem, że idę i puścili mnie - opowiadał po biegu Marysiak, który reprezentował Malpol Park Krasnala Nowa Sól.

Do tego momentu kroku dotrzymywał mu też Aleksander Wostal ze Szprotawy. - Myślałem, że jeszcze go dogonię, ale był za szybki - uśmiechał się na mecie Wostal, który tydzień wcześniej w Zielonej Górze wygrał Nocny Bieg Bachusa.

Marysiak jest na razie królem Półmaratonów Zielonogórskich. Rok temu, pierwszą edycję, wygrał z czasem 1.14,26. W niedzielę 21 km i 97 m przebiegł w rekordowym 1.11,18. Pochodzi z Książa Śląskiego, ale reprezentuje nowosolską Astrę. Trenuje z Ryszardem Biesiadą, a "połówkę" potraktował treningowo, bo przygotowuje się do maratonu w Poznaniu.

Z kolei dla Wostala ze szprotawskiego Uczniaka to był dopiero trzeci półmaraton. Wcześniej biegał głównie na stadionie oraz uliczne "dyszki". W najbliższy weekend zobaczymy go na trasie Biegu Zbąskich. 21-latek jest wychowankiem Zdzisława Zygmunta, a teraz trenuje pod okiem Andrzeja Orłowskiego z Osowej Sieni. W tym roku zajął 19. miejsce w mistrzostwach Polski na 5.000 m. - Terasa była ciężka, ale atmosfera miła - przyznał szprotawianin, który na trasie spotkał się z... byłymi nauczycielami z zielonogórskiego "elektronika".

Klasyfikację kobiet wygrała Agnieszka Pietsch-Fulbiszewska z Gubina - 1.30,07.

Zwycięzcami zielonogórskiej połówki byli wszyscy biegacze, bo zapisało się tysiąc osób, a ukończyło go ponad 800! To rekord frekwencji. - Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa - przyznała dyrektorka biegu Małgorzata Szymańczyk. - Obawiałam się o zainteresowanie tegorocznej edycji biegu. Okazało się, że udało nam się przyciągnąć jeszcze więcej osób.

Hania Kęsy-Kowalska i Olga Kiełczyńska-Chrząszcz ze Szczawna Zdroju biorą udział w wielu imprezach biegowych. Dla pierwszej z zawodniczek był to już 13. półmaraton. - Bardzo dobrze zorganizowany bieg, bezpieczny - oceniła pani Hania. - Szkoda jedynie, że część trasy przebiegliśmy obok samochodów. Było trochę spalin - dodała pani Olga.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska