Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomówił znajomego o pobicie, bo... był na niego zły

(pij)
Przed sądem staną mężczyzna, którzy pomówił znajomego o pobicie i kobieta, która za jego namową złożyła fałszywe zeznania. Ofiarą fałszywych zeznań był znajomy, a do pobicia nie doszło.

Oskarżony 7 czerwca 2008 r. w Prokuraturze Rejonowej w Krośnie Odrzańskim fałszywie oskarżył znajomego. Zeznał, że ten napadł go w Gubinie, groził pobiciem i w końcu uderzył pięścią w twarz.

Z zeznań wynikało, że napastnik chciał siłą zmusić go do zaniechania składania zeznań w sprawie karnej. Oskarżony został przesłuchany w charakterze świadka. Został pouczony o odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań.

45-latek nakłonił również znajomą do złożenia fałszywych zeznań przeciwko pomawianemu mężczyźnie. 40-latka w prokuraturze zeznała, że została uderzona przez pomawianego mężczyznę. Powodem również miało być zastraszanie przed składaniem zeznań.

Podczas konfrontacji oskarżeni odwołali jednak swoje wcześniejsze zeznania. Zajście, o jakim mówili, nie miało miejsca. Oskarżony przyznał, że był zdenerwowany na kolegę, dlatego go pomówił.

- To złożenie fałszywych zeznań, poważne przestępstwo zagrożone karą do nawet trzech lat więzienia - tłumaczy prokurator Jan Pardej z zielonogórskiej prokuratury okręgowej.

Pomówienie fałszywymi zeznaniami, w dodatku dotyczącymi pobicia, niesie za sobą poważne konsekwencja prawne dla osoby pomawianej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska