(fot. fot. Krzysztof Kubasiewicz)
- Nawozimy tam ziemię, żeby uporządkować teren nadjeziornych chaszczy, a w przyszłości wykorzystać go lepiej pod względem turystycznym - mówi burmistrz Leszek Leśny.
Do tej pory nad brzeg jeziora, leżący w mieście naprzeciw ul. Jeziornej (trochę "w prawo" za Łazienkami miejskimi, patrząc od ul. 17 Stycznia), przywieziono około 200 wywrotek. Grunt pochodzi z budowy autostrady, konkretnie z powstającego między Zbąszyniem a Trzcielem węzła drogowego (zjazdu). W planie, jak się dowiadujemy w ratuszu, jest przewiezienie jeszcze ok. 1.000 wywrotek. Ziemia została wyrzucona i częściowo splantowana na terenie przywodnym należącym do gminy.
Niedawno pisaliśmy o pomyśle właściciela restauracji Airis, mieszczącej się w starej gazowni, żeby przy "swoim" brzegu (gdyż restauracja istnieje na promenadzie, blisko Błędna) urządzić plażę, zbudować pomosty, urządzić dużą zjeżdżalnię. Działania gminy mogłyby mu w tym pomóc, gdyby wystarczyło "autostradowej ziemi" rozsypanej aż do miejsca w pobliżu restauracji. Niestety, po drodze jest jeszcze prywatna działka nad jeziorem, trzeba zatem wcześniej dogadać się z właścicielem.
Być może jednak dzięki takim działaniom mieszkańcy miasta wreszcie "zauważą", że mają dosłownie pod nosem jezioro. Dotąd trzciny i inna roślinność zupełnie zasłaniała widok z ulic w kierunku Błędna.
(fot. fot. Krzysztof Kubasiewicz)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?